Markety Tesco w Polsce były sprzedawane w pakietach po kilkanaście sztuk, bo nie było chętnego na całość. Ostatnią transzę kupiło Netto i w lokalizacjach typu Łuków czy Lubartów dosyć szybko otworzyło sklepy pod swoim logiem. Marka ta to spory dyskont, ale z ograniczoną ofertą i wąskim wyborem produktów. Sprawdźcie sobie Państwo sami. W ww. lokalizacjach są najszersze alejki pomiędzy półkami, jakie kiedykolwiek widziałem w jakimś markecie. Problemem sklepów w Radzyniu i Chełmie była powierzchnia, dla nabywcy zbyt duża. W Łukowie pod dachem jest 3000 m2, a u nas prawie 5000 m2.
Znalazł się w końcu kupiec, który zaadaptuje opuszczony budynek bądź rozbierze go i wybuduje od nowa. Ma tam powstać galeria podobna do tej na rogu Wisznickiej i Lubelskiej.
Na łąkach za dworcem PKS już rozpoczęły się prace budowlane i tam również ma powstać park handlowy, czyli kilka dużych sklepów ze wspólnym parkingiem.
Cyferki, dla porównania.
Galeria obok Tesco/Brico, nazwijmy ją Wisznicka, stoi na działce 1 ha, a galeria koło Lidla na 0,5 ha. Reasumując, oba istniejące dziś parki handlowe, czyli Wisznicka i Wyszyńskiego, stoją na działkach 1,5 ha łącznie z parkingami. Natomiast dwie nowe lokalizacje, czyli po Tesco i za dworcem autobusowym, mają każda po 1,5 ha!
Nie jest to dobra informacja. Kiedyś wystarczyło rodzinę zawieźć w dwa miejsca i w dwie godziny dało się ogarnąć zakupy. Za chwilę trzeba będzie wygospodarować na to cały dzień.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.