reklama
reklama

Pan płaci, pani płaci, my płacimy. Radek z Radzynia

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pan płaci, pani płaci, my płacimy. Radek z Radzynia - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Aż niedźwiedź z herbu ryczy. Radzyńskie opinieTrochę cyferek na początek. Zakład Gospodarki Lokalowej ogłosił już drugi przetarg na lokal zajmowany obecnie przez Stokrotkę. Cena wywoławcza za metr spadła z 48 na 43 złote. Nie ma chętnych? Czemuż?
reklama

Budują się dwa centra handlowe, w tym jedno z wielkopowierzchniowym Kauflandem. Parę sklepów trzeba będzie zamknąć i to prawdopodobnie w centrum. Kiedyś głównymi handlowymi ulicami były Ostrowiecka i Dąbrowskiego. Dziś ruch i czynsze na tyle spadły, że w najatrakcyjniejszych lokalizacjach pojawiły się punkty usługowe. 

Szkoda, bo dawna Polonia ma powierzchnię prawie 600 metrów kwadratowych. Do kasy ZGL (czytaj: naszej) powinno wpadać co miesiąc 25 tysięcy. Rocznie 300, a to tyle ile burmistrz wygospodarował na Orlęta. 

Paręnaście lat temu ten budynek miasto kupiło od PSS. Ktoś wie po co? Samorząd jest od zbierania podatków lokalnych, a nie od ograniczania ich bazy przez wykup nieruchomości komercyjnych. Może obecny burmistrz zapyta tego, który decyzję podjął, zatrudnia go przecież w radzie nadzorczej PUK.

reklama

Może ten wyżej opisany deficyt sfinansuje Centrum Kultury Polski Wschodniej? Jak dla mnie brzmi drogo i ekskluzywnie. Coś czuję, że pomysł umieszczenia tego tworu w pałacu ma dobre strony. I tylko jedną interesującą. Biznesplan? Kto za to zapłaci? Utrzymanie pracowni twórczych i przestrzeni wystawienniczych, gotowiście radzyniacy? 

Najlepsze, że porozmawiali sobie o tym burmistrz z panem profesorem. Obaj nie płacą podatków w lokalnym samorządzie, więc stać ich na takie pomysły. Do tego jeszcze barokowy ogród. Sam mam też kilka interesujących idei tylko sponsorów brak. 

Na koniec pomysł racjonalizatorski do następnych konsultacji społecznych. W rubryce inwestycje, np. w Oranżerię czy park, proponuję dopisać koszt utrzymania. Może być w przeliczeniu na mieszkańca co miesiąc. Bo tych płatników podatków ubywa setka co roku. Ilu tych młodych ludzi opuszczających rodzinne miasto zatrzyma barokowy ogród? Ilu z nich wróci dla fontanny w parku? Oceńcie Państwo sami.

reklama

Radosław Grudzień

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo