reklama

Potęga smaków. Mówię, jak jest

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: redakcja

Potęga smaków. Mówię, jak jest - Zdjęcie główne
Opis: Zbigniew Smółko

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Aż niedźwiedź z herbu ryczy. Radzyńskie opinieCi, którzy mnie choć trochę znają, nie będą zdziwieni takim wstępem: Otóż, wystawcie sobie, ostatnio poodwiedzałem radzyńskie knajpy. I zaprawdę powiadam Wam: wyszedłem zachwycony. Po prostu powód do dumy. Stężenie świetnych adresów na pewno większe niż w niejednym mieście wojewódzkich. Ekstraklasa.
reklama

Nie boję się, że ktoś mi zarzuci, że "audycja zawiera lokowanie produktu" bo po równo zachwalam w zasadzie wszystkie miejscówki. I każda ma w sobie jakieś "coś", które czyni ją wyjątkową. 


Najpierw słowo o naszej radzyńskiej serdeczności. W naszym mikroświatku trzeba umieć ze sobą pobyć. Zdarza mi się zajść i po prostu przy tej, jak jej tam, no... herbacie, pogwarzyć. Czasem ze zdumieniem odkrywam, że niektórzy ludzie, którzy są w zasadzie zawsze, wcale tam nie pracują. Ale przede wszystkim kapitalni gospodarze: serdeczność Agnieszki i Andrzeja, niesłychana kompetencja, przeogromna wiedza kulinarna i profesjonalizm Sylwii i Artura, kraina łagodności i wyobraźni rozpościerająca się wokół Magdy i Michała, ciepła życzliwość Beaty...


A teraz ad concretum. "Pałacowa" ma najładniejsze wnętrze w województwie (nie zapraszam do dyskusji, nie ma o czym...), dobrą kuchnię w zaskakująco przyzwoitych cenach. Moim faworytem jest buraczane carpaccio z orzechami - petarda. "Wrząca Woda" to kuchnia w zasadzie "wysoka", wysublimowana, kreatywna. W czasie ostatniej wizyty oprócz polecanego mi przez kilka osób tiramisu z jabłkami (ojojoj, godzinka na bieżni, ale warto!) uwagę moją przykuł fakt, że rzeczywiście ludzie przyjeżdżają tu z daleka. Przy sąsiednim stoliku świętować awans kolegi zjechała specjalnie cała ekipa z Siedlec. W "Gryzli" łatwo przekonujemy się, że hamburger to wcale nie musi być fast food a pełnoprawne, dające fajne doznania żarcie: "w mięcho" Michał jest mistrzem świata, wszystko zrobione i z głową i od serca. Swój poziom trzyma "Manhattan", nieważne czy w grę wchodzi służbowy obiadek, czy szybkie męskie posiedzenie z niezawodnym tam tatarem i zawsze dobrym śledziem oraz możliwością zebrania wszystkich plot i historyjek:  adres-legenda i niech tak zostanie.

reklama


Nie przychodzi mi do głowy, żebyśmy w coś innego byli taką potęgą.

Zbigniew Smółko

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo