Przypomnijmy, wczoraj aż 40 strażaków z siedmiu zastępów zostało poderwanych na nogi. W lesie w rejonie Zalewu Zimna Woda poszukiwany był mężczyzna. Akcja policji i straży pożarnej trwała ponad dwie godz. W niektórych mediach pojawiały się informacje na temat możliwości popełnienia samobójstwa przez mężczyznę.
Prawda okazała się zupełnie inna.
Jak przekazał nam rzecznik łukowskiej policji Marcin Jóźwik, w nocy z czwartku na piątek 38-latek został odnaleziony. Jednak, zamiast trafić do domu bądź do szpitala trafił do aresztu. - Mężczyzna został zatrzymany, gdyż okazało się, że jest poszukiwany w związku z zasądzoną karą pozbawienia wolności - przekazał nam Jóźwik.
Mężczyzna najprawdopodobniej w najbliższym czasie trafi do aresztu w celu odbycia swojej kary.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.