reklama
reklama

Radnym PiS-u było za gorąco. Dlatego zerwali obrady sesji miejskiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen, sesja rady miasta Łuków

Radnym PiS-u było za gorąco. Dlatego zerwali obrady sesji miejskiej - Zdjęcie główne

Rada Miasta Łuków | foto Screen, sesja rady miasta Łuków

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje łukowskieRadnym Prawa i Sprawiedliwości przeszkadzała niedziałająca klimatyzacja. Postanowili przesunąć obrady sesji. Gdy ich wniosek nie przeszedł... zerwali kworum.
reklama

7,5 godziny - tyle trwała czwartkowa sesja rady miasta Łuków. Po 11 punkcie obrad nastąpiła przerwa, a po niej radny Ireneusz Goławski złożył wniosek o przeniesienie sesji na poniedziałek. Jako powód podał zbyt wysoką temperaturę, jaka panowała w sali. - Ze względu na przedłużającą się sesję, ze względu na popsucie się klimatyzacji, na warunki, w jakich planują nam przyszło pracować - w niemalże 30 st. C. składam formalny wniosek o zamknięcie sesji oraz przegłosowanie następnych punktów w poniedziałek - zaapelował Goławski.

Przeciwny temu wnioskowi był burmistrz Piotr Płudowski. Włodarz miasta argumentował to tym, że sam w poniedziałek nie będzie mógł być na sesji, oraz że w porządku obrad znajdowały się dwie uchwały dotyczące zmian zagospodarowania przestrzennego. Chodziło o punkty nr 19 i 20 dotyczące zmiany zagospodarowania przestrzennego na ul. Łapiguz. Burmistrz podkreślił, że autorki tego planu od samego rana czekają na swoją kolej - Myślę, że to jest niepoważne, żeby trzymać osoby na sali i teraz im powiedzieć "wracaj do domu, bo my jesteśmy zmęczeni i nie będziemy tej sesji kontynuować". Powagi, weźcie się za robotę - grzmiał burmistrz.

reklama

 
Po wysłuchaniu tej argumentacji radny Goławski w inny sposób wysunął swój wniosek. Najnowszy dotyczył przełożenia i natychmiastowego poddania pod głosowanie dwóch punktów, o których wspomniał burmistrz.

Ten wniosek przeszedł jednogłośnie. Tak samo, jak uchwały dotyczące działki na Łapiguzie.

Przeszedł czas na wniosek o przesunięcie sesji na poniedziałek. Ten, mimo apelów radnego Goławskiego nie uzyskał większości. Siedmiu radnych głosowało przeciw, sześciu za, a jeden radny się wstrzymał. Po usłyszeniu niesprzyjającego wyniku głosowania cześć radnych Prawa i Sprawiedliwości wyszła z sali.

reklama

Obrady kontynuowano. Na sali zostało dziewięciu radnych, czyli nie było kworum. - Radni największego klubu zerwali obrady najważniejszej sesji rady miasta w ciągu roku - grzmiał Piotr Płudowski.

 
Wiceprzewodniczący miejskiej rady Przemysław Suchodolski nie mając zbyt dużego pola do manewru musiał przerwać obrady.

Suchodolski (jako jedyny się wstrzymał) jednocześnie przełożył obrady sesji na poniedziałek, na godz. 10, czyli... o to porze, jak chciał radny Ireneusz Goławski.

reklama

 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu lukow24.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama