Rodzinne osiedle z czasów, kiedy miałem 12-13 lat to było centrum wszechświata.
Wieczorami w ciepłe miesiące przychodzili tam wszyscy młodzi ludzie z miasta. Starsi chłopcy grali w piłkę, dziewczyny w gumę, a my grzmociliśmy chrabąszcze rakietkami do badmintona, które wtedy nazywały się jeszcze, jak gdyby nigdy nic, paletkami do babingtona. I komu to przeszkadzało...?
Jakże tu kiedyś tętniło życie! Tłumy dzieciaków pod każdym blokiem, na każdym skrawku boisk i placów zabaw. Wszyscy w ruchu. Głośne śmiechy, okrzyki. Starsza młodzież na ławkach, zawsze ktoś miał gitarę. "Moja droga asfaltowa, wczoraj jechałem nią, a na drodze stała krowa, więc przejechałem ją...". Wystarczało osiedle, plac zabaw, boisko i przyjaźń takich samych jak ja dwunasto-, trzynastolatków. To się po prostu nazywało szczęście. Nieważne gdzie później byłeś i co widziałeś. Takiej intensywności świata nigdy i nigdzie już nie dało się doświadczyć.
Tak to trwało dwie dekady, potem z roku na rok robiło się tu ciszej i ciszej. Wszystko było mniejsze i bardziej szare, chociaż bloki pomalowano na wesołe kolory. W końcu cisza stała się tak głęboka, że przerywa ją tylko wibrujący sygnał karetki pogotowia, która z zimną regularnością podjeżdża to tu, to tam. Zabiera któregoś z tych pierwszych mieszkańców, zasiedlających to miejsce za późnego Gomółki lub wczesnego Gierka. I prawie nigdy z nim nie wraca.
Inne felietony Adama Świcia
Bulwary. Felieton Adama Świcia
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: red/r
Adam Świć
reklama
Przeczytaj również:
Informacje radzyńskieTo było centrum wszechświata
reklama
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.