Natknąłem się w internecie na film z rynku w Tarnowie, gdzie kilkadziesiąt osób, w rytm przyjemnej muzyki tańczyło w najlepsze.
Tarnowska potańcówka zgromadziła mieszkańców w różnym wieku - od dzieci z rodzicami i młodzieży, aż po staruszków. Ktoś zapytał: "A w Radzyniu to gdzie by można tak powywijać? Ach!".
Ktoś inny oznaczył mnie z pytaniem, czy wyobrażam sobie w Radzyniu taką potańcówkę? Na co natychmiast odpowiedziałem: Oczywiście!
Najstarsi mieszkańcy naszego miasta wspominają potańcówki sprzed lat, na tzw. patelni. Nie był to wybetonowany rynek, ale okrągły drewniany podest zbity z desek w radzyńskim parku. Potańcówki odbywały się tam regularnie. Muzyka i taniec łączyły pokolenia.
Tymczasem w nieodległej gminie Międzyrzec Podlaski, Gminny Ośrodek Kultury (brawo Aniela Magier!) zaprasza jedną z najlepszych kapel grających muzykę z dawnych wesel i wiejskich zabaw, i organizuje "Potańcówkę na dechach". Rok temu zorganizowali 5 takich potańcówek - w różnych miejscowościach i z różnymi artystami.
W sobotę, 30 lipca o 18.00, w Domu Ludowym w Zaściankach, zagra kapela Tęgie Chłopy. To tylko 30 km od Radzynia! Warto zajrzeć i wrócić do klimatu sprzed lat.
Czy i w Radzyniu mogłaby się odbyć taka potańcówka, skupić mieszkańców w różnym wieku, nawiązać do dawnych tradycji i zapewnić nietuzinkową, aktywną rozrywkę? Mogłaby! Taka forma spędzania niedzielnego wieczoru zyskuje na popularności.
CDN
Jakub Jakubowski, samorządowiec, społecznik, animator kultury i grafik komputerowy
INNE FELIETONY Jakuba Jakubowskiego
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.