reklama

Czemierniki: Saga trwa. Radny Michalski wygrywa w sądzie. Konflikt znów rozgrzewa gminę

Opublikowano:
Autor:

Czemierniki: Saga trwa. Radny Michalski wygrywa w sądzie. Konflikt znów rozgrzewa gminę - Zdjęcie główne
Autor: arch.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje radzyńskieWydawało się, że po miesiącach emocji wokół głośnej sprzeczki w Czemiernikach sprawa zacznie powoli wygasać. Tymczasem konflikt pomiędzy burmistrzem Arkadiuszem Filipkiem a radnym Bartoszem Michalskim znów stał się tematem numer jeden w gminie - tym razem za sprawą wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie.
reklama

Sąd uchylił uchwały Rady Miejskiej, na mocy których radny Michalski został odwołany z funkcji przewodniczącego Komisji Oświaty, Kultury, Zdrowia i Spraw Socjalnych oraz ze składu dwóch komisji. Decyzję podjęto latem, w trybie nadzwyczajnym, podczas sesji, na której radny był nieobecny.

Michalski triumfuje i mówi o „zwycięstwie prawa nad polityką”

Radny opublikował w mediach społecznościowych obszerny komentarz, w którym określił wyrok jako „piękny dzień dla lokalnej samorządności”. Podkreśla, że sąd potwierdził - w jego ocenie - bezprawność procedury zastosowanej przy jego odwołaniu.

Michalski deklaruje, że wraca do pracy w komisjach, apeluje o zakończenie lokalnych konfliktów i zapowiada, że liczy na „normalną, merytoryczną współpracę”. Jednocześnie dodaje, że wyrok to dowód, iż „nie trzeba się bać, nawet gdy machina urzędnicza próbuje nas uciszyć”.

reklama

- Czwartkowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, uchylający uchwały o moim odwołaniu z funkcji w Komisjach, to zwycięstwo prawa i zdrowego rozsądku nad polityczną arogancją. Sąd potwierdził to, co było oczywiste: nie można odwoływać radnego z jego kluczowych funkcji „po cichu”, w trybie nagłym, w środku wakacji i dodatkowo pod jego nieobecność. Była to cenna lekcja demokracji dla obecnej władzy. Prawa radnego i jego niezależność podlegają ochronie, a nie kaprysom politycznym. Ten rozdział uważam za zamknięty. Wracam do pracy merytorycznej, bo po to właśnie wybrali mnie mieszkańcy. Gmina Czemierniki ma zbyt wiele realnych problemów, abyśmy marnowali cenny czas oraz pieniądze podatników na sądowe batalie i bezsensowne wojenki. Dlatego publicznie wyciągam rękę do Pana Burmistrza i Rady: przestańmy walczyć ze sobą, zacznijmy razem pracować dla mieszkańców. Nie oczekuję przeprosin, a jedynie możliwości wykonywania moich obowiązków, bez tych wiecznych gierek i ciągłego strachu, że za zadanie pytania podczas sesji Rady Miejskiej, zostanę ukarany. Liczę na to, że druga strona uszanuje wyrok Sądu i mając na uwadze dobro finansów gminy zrezygnuje z dalszego brnięcia w ten całkowicie bezsensowny i nic nie wnoszący spór. Wyrok jest nieprawomocny, Gminie przysługuje skarga do NSA, jednak mam ogromną nadzieję, że zwycięży tutaj rozsądek, chłodna kalkulacja oraz interes mieszkańców - komentuje dla "Wspólnoty" Bartosz Michalski.

reklama

Burmistrz Filipek: „Sąd nie zakwestionował zasadności odwołania, jedynie procedurę”

Kilkanaście godzin później swoje stanowisko przedstawił burmistrz Arkadiusz Filipek. W obszernym oświadczeniu zwrócił uwagę, że - jego zdaniem - WSA nie zakwestionował prawa rady do odwoływania członków komisji, a jedynie stwierdził naruszenie formalności dotyczących sposobu procedowania.

Filipek podkreśla, że radny Michalski nie usprawiedliwił swojej nieobecności na sesji, podczas której zapadały uchwały, a o terminie został - jak zaznacza burmistrz - prawidłowo poinformowany. Zaświadczenie usprawiedliwiające absencję, według jego relacji, pojawiło się dopiero na rozprawie - pół roku później.

reklama

Burmistrz zapowiada, że Rada Miejska „najprawdopodobniej będzie procedować ponownie” zmiany w komisjach. Podkreśla również, że w ocenie organu nadzorczego - wojewody lubelskiego - wcześniejsze uchwały nie budziły zastrzeżeń.

- (...) Każdy Radny powinien pracować dla dobra (jak pisze pan Michalski) Mieszkańców, bez względu czy jest przewodniczącym Komisji czy zwykłym radnym. To mandat radnego do tego zobowiązuje, zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym. Przewodniczący komisji tylko zwołuje i przewodniczy obradom komisji, której jest przewodniczącym. Nie ma żadnych większych praw jak radny, prócz wyższej diety, więc wg mnie walka o przywrócenie na to stanowisko też może mieć takie „drugie dno”. Radny dbający o Mieszkańców walczy o jak najwięcej inwestycji w swoim okręgu wyborczym, o jak najwięcej środków budżetowych, które zostaną w danej miejscowości, sołectwie, czy ulicy w Czemiernikach. Od radnego Michalskiego nie wpłynął żaden wniosek do projektu budżetu na 2026 rok - pisał na Facebooku burmistrz Arkadiusz Filipek

reklama

Od zdjęcia auta po sądową batalię

Spór pomiędzy burmistrzem Filipkiem a radnym Michalskim rozpoczął się w czerwcu od wpisu na lokalnym profilu „Głos Czemiernik”. Administrator, którym - jak wskazywano - był radny Michalski, opisał relację Wojciecha Pachały, ówczesnego naczelnika OSP.

Pachała miał zwrócić uwagę na nieprawidłowe jego zdaniem parkowanie służbowego auta burmistrza w dniu uroczystej mszy, podczas której żegnano odchodzącego z parafii ks. Jerzego Latawca. Twierdził, że doszło do ostrej wymiany słów, a po zdarzeniu złożył rezygnację z funkcji naczelnika.

Kilka dni później Pachała opublikował przeprosiny, wycofał część wcześniejszych słów i przyznał, że rezygnację złożył wcześniej.

Wtedy sprawa przeniosła się na salę sesyjną, a wkrótce - do sądu.

Saga bez końca

Choć obie strony podkreślają, że zależy im na spokoju, dzisiejsze wyroki WSA jedynie otwierają kolejny etap konfliktu. Radny świętuje „zwycięstwo zdrowego rozsądku”. Burmistrz zapowiada działania rady zgodnie z prawem i punktuje radnego za brak aktywności przy pracach nad budżetem na 2026 rok.

Sytuacja w gminie wciąż budzi ogromne emocje wśród mieszkańców, a saga, która zaczęła się od zaparkowanego samochodu, wydaje się daleka od finału.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo