reklama
reklama

Gm. Kąkolewnica: wojewoda wzywa Radę Gminy do wygaszenia mandatu Grzeszyka

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Gm. Kąkolewnica: wojewoda wzywa Radę Gminy do wygaszenia mandatu Grzeszyka - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskieWojewoda pozytywnie rozpatrzył skargę Fundacji Wolności na zaniechanie Rady Gminy Kąkolewnica. Rada nie uchyliła mandatu radnego Krzysztofa Grzeszyka dlatego wojewoda wezwał ją do podjęcia przedmiotowej uchwały. Kolejnym krokiem może być wydanie postanowienia zastępczego - informuje Radosław Grudzień, dziennikarz portalu "Jawny Lublin".
reklama

Przypomnijmy:

Jednym z punktów kwietniowego posiedzenia komisji petycji, skarg i wniosków była kwestia wygaśnięcia mandatu radnego Krzysztofa Grzeszyka.

Wniosek złożyła Fundacja Wolności.

- Radny Krzysztof Grzeszyk prowadzi działalność gospodarczą, która wykorzystuje mienie gm. Kąkolewnica. Prowadzi sprzedaż w sklepie, w którym dokonywane są zakupy na rzecz gminy - przeczytał uzasadnienie wniosku Łątka.

Fundacja: konieczne wygaszenie mandatu

Gmina otrzymała od Fundacji Wolności 10 faktur z ostatnich dwóch lat. - Zgodnie z orzecznictwem sądowo-administracyjnym zapłatę należności za wydany towar ze środków budżetu gminy należy zakwalifikować jako prowadzenie przez radnego działalności z wykorzystaniem mienia komunalnego - brzmiało uzasadnienie pisma.

reklama

Łątka przytoczył pytania radnego Piotra Czerwińskiego, który na komisji zadał pytanie: - A co by było, gdybyśmy w ogóle tego nie procedowali?

 

Majczyna: nie powinniśmy omawiać tematu mandatu

- Nie jesteśmy organem osądzającym - stwierdził w kwietniu br.  przewodniczący Rady Gminy Mariusz Majczyna, prosząc, by nie zajmować się kwestią mandatu Grzeszyka.

Radny Piotr Łątka wyraził nadzieję, że przewodniczący zwoła sesję w sprawie mandatu Grzeszyka, a kwestię rozstrzygnie wojewoda lubelski. Radny Leszek Jóźwiak skierował pytanie do radcy prawnego.

- Czy petycja, omawiana na komisji powinna trafić pod obrady sesji?

reklama

- Każda petycja, która wpływa do gminy, musi trafić z polecenia przewodniczącego do komisji, która bada sprawę i przygotowuje projekt uchwały, przedkładany Radzie Gminy. To ona ostatecznie decyduje o sposobie załatwienia petycji - odpowiedział Stanisław Jędrzejkowski.

Czerwiński: dajmy się wypowiedzieć sądowi

- Robienie afery, że radny sprzedaje coś w sklepie... Coś z gminy zostało kupione... Nie tędy droga. Z punktu widzenia solidarności radnych nie chcę się tym zajmować, to sprawa sądu. Nie byłoby żadnych konsekwencji, gdybyśmy tego nie rozpatrywali - stwierdził Czerwiński. - Wy byście już ogłaszali wybory, taczkę przywozili. Poczekajcie - apelował.

- Załatwmy tę sprawę zgodnie z przepisami jak najszybciej. Poddajmy stosowną uchwałę pod głosowanie - zaproponował radny Mirosław Sawicki.

reklama

- Nie chodzi o to, by wywozić kogoś na taczce - zauważył Jóźwiak. - My jako radni stanowimy prawo lokalne. Musimy poruszać się w ramach prawa i w jakiś sposób odnieść do tej sytuacji. Sprawa jest poważna i do rozpatrzenia.

Skład Rady Gminy bez zmian

Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Gminy, 12 kwietnia, radni zdecydowali, że Grzeszyk zachowa mandat.

- Kto dokonywał zakupu artykułów papierniczych w sklepie radnego i na jaką kwotę? - pytał radny Piotr Jezierski.

- Osobiście nie ma mnie w sklepie, w którym jest prowadzona działalność gospodarcza - odpowiedział sam zainteresowany. - Pracownicy sprzedają.

reklama

Grzeszyk przyznał, że zakupów dokonywała wójt, sekretarz, kierownicy jednostek. - Nie wiem, czy jest to promil moich przychodów. To znikoma ilość (ok. tys. zł brutto) w porównaniu do obrotów. Nie podpisywałem z gminą żadnych umów, nigdy nikomu nic nie proponowałem - poinformował radny. Prowadzi sklep na swojej posesji, nie dzierżawi terenu od gminy. - Jestem niewinny w tej sprawie - oświadczył. -

Wniosek fundacji to kompletna bzdura - ocenił radny Piotr Czerwiński. - Mamy wolny rynek. To śmieszne, ale to także nękanie ludzi. Radny Grzeszyk poprosił o wyłączenie go z głosowania.

Za uznaniem petycji za bezzasadną głosowało 11 radnych, jeden się wstrzymał.

 

Wojewoda uznał, że nawet niewielkie, ale jednak zakupy, dokonane przez jednostki samorządu, w trym przypadku szkoły, w sklepie papierniczym należącym do radnego, są wystarczającym powodem do uchylenia mandatu.

Art. 24f pkt 1  Ograniczenie działalności gospodarczej radnego

Radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy, w której radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności.

Ustawa o samorządzie gminnym

Sytuacja jest klarowna, powiązanie pieniędzy gminnych z biznesem radnego bezsprzeczne. Czy Rada Kąkolewnicy wygasi mandat na wezwanie Wojewody, czy może zechce poczekać na wydanie przez niego postanowienia zastępczego? - pyta Grudzień

Czy sprawa powróci na jutrzejszej sesji?

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama