Dramat rozegrał się wieczorem. – 51-letni obywatel Ukrainy przyjechał ciężarówką na stację paliw. Źle się poczuł i poprosił obsługę o pomoc. Wszedł do środka, gdzie w pewnym momencie stracił przytomność. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia, ale życia mężczyzny nie udało się uratować – relacjonuje młodszy aspirant Piotr Woszczak z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
Na miejsce pojechali mundurowi. Czynności były prowadzone pod nadzorem prokuratora. Wszystko wskazuje na to, że zgon nastąpił z przyczyn naturalnych i do śmierci 51-latka nie przyczyniły się osoby trzecie, ale szczegółowe przyczyny wyjaśni sekcja zwłok. – Ciało denata zostało zabezpieczone właśnie w celu przeprowadzenia sekcji – dodaje P. Woszczak.
O zdarzeniu poinformował nas jeden z Czytelników.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.