"Wspólnota":
- Panie ordynatorze, od kiedy w radzyńskim szpitalu pobierane są narządy do transplantacji? Jakie warunki musiały zostać spełnione? Jak duża jest kadra medyczna, która się tym zajmuje?
Piotr Izdebski:
- Przygotowania trwały od 2017 roku, kiedy ukończyłem studia podyplomowe dla koordynatorów transplantacyjnych w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Pierwsze pobrania miały miejsce w 2020 roku, ale pierwsze komisje orzekające śmierć mózgu odbywały się w 2019 roku.
Radzyński szpital należy do lecznic z potencjałem dawstwa. Dysponuje Oddziałem Intensywnej Terapii oraz całodobowym dostępem do bloku operacyjnego. Zatrudnia neurologów, którzy są niezbędni przy procedurze orzekania śmierci mózgu. Taki szpital ma prawny obowiązek zgłaszania potencjalnych dawców (najczęściej powodem ich śmierci są masywne krwotoki do mózgu oraz urazy mózgu).
Odnośnie liczby osób - któryś z koordynatorów policzył, że w pobranie wielonarządowe i przeszczepienie pobranych narządów jest zaangażowanych ponad 100 osób, w różnych ośrodkach jednocześnie - licząc także kierowców, laborantów, diagnostów, panie sprzątaczki.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).
Zapraszamy do lektury.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.