Rozumiała ludzkie potrzeby
28 stycznia br. Dybaczewska, po ponad 40 latach pracy, oficjalnie przechodzi na emeryturę.
Pani Dybaczewska od urodzenia jest związana z naszą gmną. Od kilkudziesięciu lat jest pracownikiem służb wcześniej opieki, teraz - pomocy społecznej. Zostawia zacny dorobek. Ta kilkudziesięcioletnia praca dała bardzo pozytywny efekt. Zawsze dbała o to, żeby ludzie korzystający z pomocy, nie czuli się gorzej. Dbała o ich samopoczucie i godność osobistą. Starała się także wyzwolić potrzebę działania, korzystania z wędki, a nie dawania im ryby.
- wyraził podziekowanie wójt Jarosław Koczkodaj.
Cała sala, przyłączając się do życzeń, odśpiewała gromkie "Sto lat".
"Pracowałam z dobrymi ludźmi"
Nie spodziewałam się aż tylu miłych słów. Chciałabym podziękować za współpracę, wsparcie, cierpliwość, zrozumienie problemów, z którymi wspólnie się borykaliśmy. Ta praca nie była taka trudna, ponieważ pracowałam z dobrymi ludźmi. Trafiłam na dobrych ludzi. Wiele razy spotkałam się ze stwierdzeniem, że gm. Ulan jest dobrą gminą. Tu są dobrzy ludzie - naprawdę ja to odczuwałam. Jak się jest ciekawym ludzi, to każdy dzień z nimi jest fajny. Było warto
- powiedziała wieloletnia kierownik ulańskiego GOPS-u.
- Żeby taka nastolatka szła na emeryturę - skomentowała radna Elżbieta Paskudzka.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.