W każdym przypadku są to rzeczy najbardziej potrzebne na dziś. Ale czy rzeczy te zaprocentują dla naszych dzieci? Jedno jest pewne. Wydajemy ICH pieniądze! Pieniędzy, które tak szumnie się właśnie wręcza, nie ma dziś ani na kontach ministerstw, ani samorządu. To promesy. Pożyczono je w Banku Gospodarstwa Krajowego i kreatywnymi manewrami nawet nie zostało to wpisane na poczet długu budżetu państwa. Latami będziemy je spłacać. My i nasze dzieci. W rosnących cenach paliw i wszechogarniającej drożyźnie.
Ale skoro już je dostaniemy, to proszę - wydajmy mądrze. Wydajmy na rzeczy trwałe, które nas przeżyją - nie po taniości. Wydajmy rzetelnie - zabezpieczając przetargi przed pompowaniem cen.
Zanim liście dobrze spadną z drzew będziemy pisać kolejne wnioski. Apeluję do wszystkich w naszym powiecie - szukajmy pomysłów na przyciągnięcie ludzi, którzy zechcą tu żyć na poziomie: nowoczesna i innowacyjna edukacja, komunikacja publiczna, wysoki poziom opieki nad dziećmi i niepełnosprawnymi. Oferta dla seniorów. Po równych drogach łatwo się wyjeżdża i wraca od święta.
Jakub Jakubowski, samorządowiec, społecznik, animator kultury i grafik komputerowy
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.