Radny Piotr Jezierski chciał zdjąć powyższe punkty z porządku obrad - argumentował to małą liczbą obecnych członków komisji oraz niemożnością wypowiedzenia się na sesji stron. - Temu służą obrady komisji - kontrował przewodniczący rady, Mariusz Majczyna. Radni stosunkiem głosów 4/7 sprzeciwili się zdjęciu skarg nauczycieli placówki na dyrektora.
Czego dotyczą sporne kwestie na linii pedagodzy - dyrektor?
Prawo oświatowe zostało złamane?
Skarżący się nauczyciel do Zespołu Oswiatowego w Kąkolewnicy pod koniec sierpnia 2015 r. został przeniesiony ze Szkoły Podstawowej w Rzeczycy. W poprzednim miejscu pracy pracował w pełnym wymiarze czasu (18/18 etatu). Przechodząc do Zespołu Oświatowego zgodził się na ograniczenie etatu (12/18). 1 września, w wyniku wygranego konkursu, zostały mu powierzone obowiązki dyrektora kąkolewnickiej placówki.
-Sytuacja, która uprawniała do ograniczenia mojego etatu zmieniła się - argumentuje w piśmie do gminnej komisji. - Obowiązujący mnie od 1 września 2015r. do chwili obecnej wymiar czasu pracy jest pełny i oznacza to, że od 1 września 2021r. nadal będę zatrudniony na podstawie aktu mianowania w pełnym wymiarze czasu pracy tj. 18.18 etatu, gdyż nie wyraziłem zgody na ograniczenia wymiaru czasu pracy na rok szkolny 2021/22 do 6/18 i 8,5/26 tj. 0,66 etatu.
Lipski nadmienia, że jego wymiar czasu pracy w roku szkolnym 2020/21 był pełny i wynosił 6/18 techniki, 2/18 edukacji dla bezpieczeństwa i 15/26 świetlicy tj. 24/24 etatu.
Na Radzie Pedagogicznej w dniu 28 września 2020r. zostało mu przydzielone 18/18 etatu na rok szkolny 2020/21. Warunki pracy zmieniły się z 18/18 etatu na 24/24 etatu ( 2/18 EDB, 6/18 Techniki, 15/26 Świetlicy ) w dniu 2 września 2020r. kiedy to zaczęła pełnić obowiązki dyrektora Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy Iwona Chmielewska.
Jak przyznaje były dyrektor:
-Na taką zmianę nie wyraziłem zgody i tutaj zostało złamane Prawo Oświatowe, gdyż zostały zmienione warunki pracy. W nowym roku szkolnym 2020/21 oraz 2021/22 nie otrzymałem żadnej godziny wychowania fizycznego chociaż moim podstawowym wykształceniem są ukończone studia Akademii Wychowania Fizycznego z tytułem magistra.
Ponadto wielokrotnie w rozmowach z panią dyrektor przypominał o ukończonych studiach podyplomowych nst. przedmiotów : edukacja dla bezpieczeństwa, technika , wiedza o społeczeństwie, kurs kwalifikacyjny z oligofrenopedagogiki oraz kurs zarządzania oświatą.
Niestety, ale nie otrzymałem uzupełnienia tymi przedmiotami do pełnego etatu.
"Żyję w ciągłym strachu, stresie i lęku"
Iwona Sadło to nauczyciel z 40. letnim stażem pracy. Od września 2020 r. powróciła do pracy po urlopie dla poratowania zdrowia.
Myślałam, że wracając do aktywności zawodowej uda mi się zapomnieć o chorobie, lecz niestety bardzo się myliłam
- przyznaje. Przed urlopem przez 5 lat pełniła funkcję wicedyrektora w tej szkole.
W dniu 28.08.2020r., na zebraniu rady pedagogicznej ówczesny dyrektor szkoły, powołany z konkursu, ale kończący kadencję - Witold Lipski przydzielił jej 18/18 etatu na rok szkolny 2020/2021. Na tym posiedzeniu, każdemu nauczycielowi były przekazane tzw. paski z indywidualnym przydziałem czynności na rozpoczynający się rok szkolny, taki pasek otrzymałam również i ona.
Z chwilą zakończenia kadencji Witolda Lipskiego Organ Prowadzący, powierzył pełnienie obowiązków dyrektora Zespołu Oświatowego w Kąkolewnicy Iwonie Chmielewskiej.
"Niczego nie nauczę"
02.09.2020r., przed zebraniem rady pedagogicznej, dyrektor wezwała ją do gabinetu, by przekazać ustną informację o zmianie przydziału godzin z 18/18 etatu na 20/20 etatu tj. 5 godz. języka polskiego w kl. 7a, 2 godz. języka polskiego nauczania indywidualnego, 1 godz. zajęć wyrównawczych w kl. 4ab oraz 12 godz. zajęć opiekuńczo-wychowawczych z grupą dzieci 6-letnich tzw. świetlicy z sześciolatkami. Kiedy poprosiła o wyjaśnienie powodu niekorzystnej dla niej zmiany, usłyszała od dyrektor, że dotarły do niej informacje od rodziców, że , "niczego nie nauczy", a ona musi liczyć się ze zdaniem rodziców. Gdy zapytała dyrektor, kto z rodziców wyraził taką opinię o mojej pracy, w odpowiedzi usłyszała, że tego powiedzieć jej nie może.
Więcej przeczytają Państwo w najbliższym, papierowym wydaniu "Wspólnoty Radzyńskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.