Do zatrzymania doszło na terenie powiatu łukowskiego. Jak informuje Jolanta Niewęgłowska, łukowski prokurator rejonowy, przy osobie zatrzymanej znaleziono środki odurzające. Postawiono jej zarzut z artykułu 62, ustęp 1 - Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
- Prowadzone jest dochodzenie. Dwa zarzuty posiadania środków odurzających z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z art. 62 ust. 1. Zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, czyli środek wolnościowy. Są prowadzone dalsze czynności w toku tego dochodzenia - powiedziała Jolanta Niewęgłowska, łukowski prokurator rejonowy.
Prokurator zapytana o więcej detali w tej sprawie, nie udzieliła szczegółowych informacji na temat posiadanych przez mężczyznę substancji.
- W tej chwili to wszystko będzie przedmiotem postępowania, ponieważ przedmioty, które zostały zabezpieczone, zostały poddane badaniom - dodała Jolanta Niewęgłowska.
Zwolniony z parafii ze względu na stan zdrowia
Jak dowiedzieliśmy się kilka dni po opublikowaniu artykułu w Internecie, duchowny został zwolniony z parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim ze względu na stan zdrowia. Przekazały nam to osoby należące do parafii, w której służył oskarżony ksiądz. Parafianie o zwolnieniu dowiedzieli się podczas niedzielnej mszy świętej, 11 czerwca.
Pierwsze informacje o sprawie podaliśmy tutaj: Ksiądz z radzyńskiej parafii zatrzymany za posiadanie narkotyków
Dzień po zajściu, a więc 10 czerwca, ks. biskup Kazimierz Gurda zwolnił księdza z urzędu wikariusza tej parafii, udzielając urlopu zdrowotnego. Co ciekawe, duchowny był również kapelanem szpitala w Radzyniu Podlaskim. Z tej funkcji 10 czerwca również został zwolniony.
Roznegliżowany z substancją psychotropową
Jak ustaliła Gazeta Wyborcza, samochód, w którym znajdował się mężczyzna, zaparkowany był "w zaroślach nieopodal wsi Jarczów". Za kierownicą siedział mężczyzna, który miał "porozpinaną koszulę i rozwiązane buty". Pierwszy z zarzutów dotyczy posiadania ok. 16 g substancji psychotropowej. Drugi - posiadania amfetaminy i marihuany. Mężczyzna przyznał się do stawianych mu zarzutów.
Rzecznik prasowy Kurii Siedleckiej przekazał, że biskup Kazimierz Gurda "polecił ks. Robertowi J. podjąć współpracę z organami ścigania, nakazał poddać się ewentualnej karze i zobowiązał go do podjęcia terapii w ośrodku zamkniętym".
W Radzyniu od 2022 roku
Ksiądz zatrzymany przez łukowską policję, pochodzi z parafii p.w. Zwiastowania NMP w Żelechowie. Ukończył studia w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Siedleckiej oraz obronił pracę magisterską z Prawa Kanonicznego na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie. Przyjął święcenia prezbiteratu z rąk Biskupa Siedleckiego Kazimierza Gurdy w 2015 r. Jako wikariusz pracował w parafiach: Wola Uhruska, Sobienie Jeziory i bł. o. Honorata Koźmińskiego w Białej Podlaskiej. Jego ostatnią parafią była parafia pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Radzyniu Podlaskim.
Więcej informacji o sprawie znajdziesz w najbliższym wydaniu "Wspólnoty".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.