23 sierpnia w wieku 95 lat zmarł Franciszek Matuszewski.
Wielu radzyniaków pamięta go jako pochylonego, niższego mężczyznę z towarzyszącą mu kulą.
Z zawodu był rymarzem, z powołania - społecznikiem. Był prezesem Miejsko-Gminnego Koła Kombatantów Rzeczypospolitej Polskiej w Radzyniu. Za 27-letnie przewodniczenie Cechowi Rzemiosł Różnych przyznano mu godność honorowego prezesa miejscowego Cechu Rzemieślników. W 2007 roku z rąk abp. Józefa Życińskiego otrzymał medal „Lumen Mundi”. Na dołączonym do niego dyplomie czytamy: „za czytelność świadectwa życia, do którego można odnieść słowa Apostoła Narodów: «między nami jesteście jako źródła światła na świecie».
Już tutaj nie opowiesz historii z wojny, z bieszczadzkich walk z UPA po wojnie, o radzyńskich ubekach, o dziejach walecznych żołnierzy o tym samym nazwisku co służyli w Legionach, powstrzymywali bolszewików w 1920 pod Warszawą, o perypetiach prapradziadka wcielonego siłą do carskiej armii za udział w Powstaniu Styczniowym... Pozostaną tylko sterty fotografii, które zasypie proch zapomnienia.
- napisał Jarosław Matuszewski.
Pogrzeb Śp. Franciszka Matuszewskiego odbędzie się w najbliższy czwartek, o godz. 9.30 w kościele Świętej Trójcy.
Rodzinie, przyjaciołom i znajomym Zmarłego składamy wyrazy współczucia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.