- Z informacji które posiadam mogę stwierdzić, że pacjentka została objęta właściwą opieką. Realizowano procedury i podejście adekwatne do przypadku. Dodam, że mamy w tym zakresie spore doświadczenie bowiem w naszych strukturach posiadamy Centrum Zdrowia Psychicznego. Możemy oczywiście zadać sobie pytanie czy można było zrobić coś aby nie doszło do tej tragedii. Szpital przekazujący nie zgłosił nam potrzeby zastosowania szczególnego trybu postępowania, a z relacji personelu wiem, że nic nie wskazywało na to że pacjentka może posunąć się do takiego czynu - zapewnia Robert Lis, dyrektor radzyńskiego szpitala.
Podkreśla, że była spokojna i kontaktowa. Uczestniczyła czynnie i ze zrozumieniem w procesie diagnostyki. - Pomimo tego nasz personel zastosował odpowiednie do przypadku środki zapobiegawcze. Oczywiście takie, które są w takiej sytuacji możliwe. Ale niestety miała miejsce ludzka tragedia. W chwili obecnej prowadzimy szczegółowe postępowanie wyjaśniające przebieg zdarzeń. Trwają także rutynowe w takich sprawach czynności prokuratorskie. Z tego powodu jak i dla dobra rodziny nie będziemy podawali żadnych szczegółów i prosimy o uszanowanie pamięci tragicznie zmarłej - zwraca się z prośbą.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.