– To ciężka praca, ale ludzie czekają na jagody cały rok. Żeby zebrać litrowy słoik trzeba pracować ponad godzinę – mówi pani, która sprzedaje słoiki owoców przy trasie z Radzynia Podlaskiego do Lublina. – Zbieramy je ręcznie w lesie, bez zbieraczek. W tym roku jagody są dorodne, ale nie ma ich dużo, więc cena musi być wyższa. Teraz litrowy słoik kosztuje 35 zł – dodaje. Mimo ceny chętnych wydaje się nie brakować – kierowcy często zatrzymują się, by kupić świeże owoce prosto z lasu.
Ponad 3 dychy za słoiczek. Jest drogo?
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Kacper Budrewicz | Zdjęcie: Kacper Budrewicz
foto Kacper Budrewicz
reklama
Przeczytaj również:
Informacje radzyńskieRozpoczął się sezon na jagody. Jak co roku nie brakuje małych stoisk w pobliżu okolicznych lasów i na trasach. Ile w tym roku kosztuje słoik?
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ
Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM
e-mail
hasło
Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.