Do zdarzenia doszło w środę (17 grudnia) na terenie jednej z miejscowości w gminie Borki. Patrol radzyńskiej drogówki podczas pełnionej służby zatrzymał do kontroli drogowej kierującego samochodem osobowym marki VW Passat, którego styl jazdy wskazywał, iż może znajdować się pod działaniem alkoholu.
Przyjechał nietrzeźwy po wnuczkę
- Podczas prowadzonej kontroli drogowej funkcjonariusz wyczuł od mężczyzny woń alkoholu. Po przebadaniu 66-latka, mieszkańca gminy Borki okazało się, że jest nietrzeźwy. Badanie wykazało niemal promil alkoholu w jego organizmie. W trakcie kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna przyjechał pod szkołę wraz z 10-letnim wnukiem aby odebrać ze szkoły wnuczkę. Policjantom tłumaczył, że około godzinę przed kontrolą drogową wypił piwo i myślał, że już jest trzeźwy - opisuje komisarz Piotr Mucha z KPP w Radzyniu Podlaskim.
Teraz aza swoje czyny odpowie przed sądem. Mężczyzna poniesie surowe konsekwencje swojego postępowania. Za kierowanie samochodem będąc w stanie nietrzeźwości kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności. 66-latek musi się również liczyć z zapłatą świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, a także orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.