Przed wakacjami zadzwoniła do mnie Janina - znajoma seniorka. Zapytała: czy nie można by czegoś zrobić, by, wzorem innych miast, wprowadzić zniżki dla seniorów? Do kina, na basen, a może i na wycieczce - w sanatorium, w hotelu, w kawiarni przy uzdrowisku?
Wspólnie z radną Bożeną Lecyk podjęliśmy się tego wyzwania. W wakacje odbyliśmy cykl spotkań z większością seniorskich stowarzyszeń, opowiadając o karcie i korzyściach z niej płynących. Wśród naszych rozmówców temat odebrano pozytywnie, czasem entuzjastycznie.
Zadeklarowaliśmy dalsze działania promocyjne po wakacjach, w tym pozyskanie deklaracji udziału w projekcie od przedsiębiorców z różnych branż.
Na październikowej sesji wniosek i komplet poparcia zarówno od seniorów, jak i przedsiębiorców, trafił do Burmistrza.
Ale ten przyjął go chłodno. Wspomniał, że ma kontakt z seniorami i finansuje ich działania.
Wydawało się, że szans na wprowadzenie karty brak. Aż tu nagle zwrot akcji jak w filmie. Urząd Miasta ochoczo ogłosił: Karta Seniora będzie i to już wkrótce! Ktoś dostrzegł sens w tej propozycji i chwała mu za to. Wszyscy zyskają. W negocjacjach mówi się o takiej sytuacji "win-win". Kiedy to i radna robi dobrą robotę, i burmistrz może się uśmiechać do zdjęcia. Brawo!
Jakub Jakubowski, samorządowiec, społecznik, animator kultury i grafik komputerowy
PRZECZYTAJ INNE FELIETONY JAKUBA JAKUBOWSKIEGO.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.