- Historia 25-letniej mieszkanki Radzynia Podlaskiego, która na jednym z portali internetowych znalazła ofertę atrakcyjnej pracy pokazuje jak bardzo musimy być czujni w kontaktach z osobami nieznajomymi. Kobieta drogą elektroniczną zgłosiła się jako jedna z kandydatek na stanowisko księgowej i ku jej uciesze otrzymała informację zwrotną o zainteresowaniu jej osobą - informuje podkomisarz Piotr Mucha z KPP w Radzyniu Podlaskim.
W trakcie prowadzonych rozmów za pośrednictwem poczty elektronicznej z przyszłym pracodawcą, kobieta w ramach "formalności" musiała założyć nowy rachunek bankowy w celu rozliczeń z klientami, a także odesłać podpisaną umowę o pracę oraz skan dowodu osobistego.
- Zgodnie z wytycznymi dokonała realizacji wszystkich poleceń. Dodatkowo 25-latka przesłała także dane do konta bankowego w postaci loginu i hasła, które założyła na swoje nazwisko. W kolejnym etapie kobieta została zapewniona, że dosłany jej zostanie telefon komórkowy oraz przekazane będą jej wszelkie loginy i hasła dostępowa do platformy przy pomocy, której będzie wykonywała swoją pracę. Niedoszły szef nie wywiązywał się jednak z wcześniej deklarowanych obietnic - opisuje podkomisarz Piotr Mucha.
25-latka zaczęła podejrzewać, że mogła paść ofiarą oszustwa. Po kontakcie z bankiem, w którym założyła konto i otrzymaniu informacji, że na jej rachunek były logowania przez innego użytkownika, miała już pewność, że padła ofiarą przestępstwa. O całej sytuacji powiadomiła policjantów.
Zamiast otrzymywać wynagrodzenie za podjętą pracę na jej dane zostały zawarte umowy kredytowe o łącznej wartości ponad 12 tys. zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.