reklama
reklama

Radzyń Podlaski: Wystawił rower na sprzedaż. Nie wiedział, że jednoślad zniknął z garażu

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Policja

Radzyń Podlaski: Wystawił rower na sprzedaż. Nie wiedział, że jednoślad zniknął z garażu - Zdjęcie główne

Wskazany przez pokrzywdzonego sprawca, przyjechał innym rowerem, niż skradzionym dzień wcześniej zgłaszającemu | foto Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskieMieszkaniec Radzynia Podlaskiego rozpoznał złodzieja swojego roweru, po czym wezwał policję. Sprawcą okazał się Litwin, który na stację benzynową przyjechał... innym kradzionym jednośladem. Jego właściciel wystawił sprzęt na sprzedaż w internecie, nie wiedząc, że ten "wyparował" z jego garażu. Do tego wszystkiego złodziej był pod wpływem alkoholu.
reklama

Dyżurny radzyńskiej komendy w piątek wieczorem, 17 kwietnia, został poinformowany przez mieszkańca powiatu radzyńskiego, że ten rozpoznał na stacji paliw mężczyznę, który dzień wcześniej ukradł mu rower. We wskazane przez zgłaszającego miejsce pojechali policjanci z prewencji. Mundurowi zastali tam 51-letniego obywatela Litwy, który przyjechał na stację rowerem. Jak się jednak okazało, wskazany przez pokrzywdzonego sprawca, przyjechał innym rowerem, niż skradzionym dzień wcześniej zgłaszającemu.

- Nie dość, że 51-latek był pod wpływem alkoholu - miał 1,5 promila, to nie przyznawał się do kradzieży jednośladu z dnia poprzedniego. Nie umiał też wytłumaczyć, skąd ma rower, którym obecnie przyjechał. Twierdził, że nie pamięta. Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy - opisuje młodszy aspirant Piotr Woszczak z radzyńskiej policji.

reklama

WIĘCEJ O KRADZIEŻACH W NASZYM REGIONIE

W trakcie prowadzonych przez policjantów dalszych ustaleń, dyżurny jednostki na jednym z ogłoszeń w internecie napotkał zdjęcia roweru bardzo podobnego do tego, którym dysponował zatrzymany obcokrajowiec. Jak się okazało, było to ogłoszenie sprzedaży właśnie tego jednośladu, który od 51-latka został zabezpieczony. Z autorem ogłoszenia skontaktowali się policjanci. Telefon od mundurowych go zaskoczył - był pewny, że jego rower stoi w garażu.  

Zatrzymany obywatel Litwy spędził noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty kradzieży mienia o łącznej wartości blisko 2,2 tys. zł. Grozi mu za to kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama