Sołtys Brzozowicy Dużej do radnego Jezierskiego: niech pan nie jątrzy!

"Chciałbym wtrącić co swoje i nieswoje"

-Minęło 2 lata kadencji. Nie będę słodził ani cukrował pani wójt. Powiem o faktach, z którymi się nie dyskutuje - rozpoczął swoje wystąpienie Lecyk. Wspomniał o remoncie drogi w swojej miejscowości. - W ten sposób 1072 osoby z sołtysem dziękują już na rozpoczęciu tej budowy. Lecyk żartował, że podziękowania powinny trwać godzinami. - Nasza gmina pnie się w rankingu gmin. Dzisiaj dzieje się dzięki owocom tej władzy - nie szczędził pochwał pracownikom urzędu, radzie gminny i innym, "mniej widocznym".

Podziękowania za remonty i plany

Sołtys Brzozowicy Dużej dziękował za "autostrady" - ul. Wschodnią, Południową oraz "pięknie zrobioną" ul. Szkolną w Kąkolewnicy, dwa ogrodzenia w Brzozowicy Dużej, projekt przedszkola, zaplanowane wydatki w Brzozowicy Małej, Mościskach, Sokulach. Lecyk zadał radnym pytanie o jedną z pierwszych decyzji wójt, która "jego, prostego chłopa ze wsi ujęła" - chodziło mu o troskę o place kółek rolniczych.

"Był burdel, jest porządek"

-Na placu w Brzozowicy był po prostu burdel. Przyszła nowa pani wójt - jak ręką odjął, zadziałała - jest porządek - chwalił. I dodał: - Niech się wstydzą ci, którzy powinni się wstydzić.

Kredyt dobry jak...żona

Odniósł się też do 2 mln pożyczki, zaciągniętego przez gminę. - Zapewne większość gmin i różnych zakładów pracy bierze kredyty i wszyscy dobrze na tym wychodzą. 41 lat temu wziąłem kredyt na żonę i do dziś to się sprawdza. Ten kredyt nie wyrządził mi żadnej najmniejszej krzywdy. Ba, ja ten kredyt kocham- wyznał sołtys Brzozowicy Dużej.

Wielu ojców sukcesu?

- Zapomniał pan o wszystkich podmiotach, ludziach, którzy brali udział w powstawaniu drogi w Brzozowicy Dużej- skomentował radny Piotr Jezierski. - Kto zrobił projekt drogi? Kto to dofinansował, złożył wniosek? Nie uszczuplam tutaj roli pani wójt. Jak pan już mówi, niech pan mówi wszystko.

Sołtys do radnego: pan jątrzy

- Niech pan nie jątrzy w tej gminie, bo to jest nie ładnie - ripostował Lecyk. - Pan jest super facetem - wysokim, eleganckim, przystojnym, zawsze garnitury. Ja - 5-letni sweter, koszula od komunii. Nie słyszał pan, jak mówiłem, że dziękuję wszystkim i innym, którzy są niewidoczni? Tam są zawarte osoby, o których w przytyku pan mi mówi. Proszę lepiej słuchać. Jeśli mówiłem niewyraźnie, przepraszam. Proszę słuchać ze zrozumieniem.

"Uparłeś się mi dokuczać"

- A może ci "wszyscy" powinni być przez pana wymienieni? - dopytywał Jezierski. - Bo oni mają największy wkład, podobnie jak starostwo powiatowe. - Piotruś, uparłeś się, dokuczać mi - odpowiedział sołtys. - Ty sam sobie robisz krzywdę. - Po japońsku to się nazywa sepuku - podpowiedział Jezierski.

"Odrzucasz od siebie innych"

- Skoro tak mówisz, to tak będzie. Odrzucasz, odtrącasz od sobie innych - skomentował Lecyk. - Sesje ogląda wiele osób, m.in. wspaniałe kobiety. One miałyby po prostu chęć na pana. Ale jak sobie pomyślą, że będziesz rządził garami w domu, to one uciekają. - Nie wiem, czy z pańskich słów się śmiać czy płakać. Nie chcę się wdawać w dyskusję. To nie ma sensu - zakończył wymianę zdań radny Jezierski.

"Nie ważne, kto zaczyna - ważne, kto kończy"

- W naszym życiu jest tak- czym się wojuje, tym się ginie. Dobre rzeczy do nas wracają, ale też i złe. Gdybyśmy przy inwestycjach zaczęli wyliczać kto tam gdzieś pomagał, tobyśmy cały dzień siedzieli. Nie ważne, kto zaczyna, ważne kto kończy.- odniósł się do sytuacji przewodniczący Rady Gminy, Mariusz Majczyna. - Jeżeli już sugeruje pan, kto kończy, to kto zaczynał? To jest bardzo ważne. Były wójt zrobił projekt na ulice pana, Wschodnią, Szkolną - odpowiedział Jezierski.

Gabryel Lecyk,  sołtys Brzozowicy Dużej:

Doceniam pracę poprzednich władz Niech nikt, broń Boże, nie wysunie z treści mojego wystąpienia, że poprzednicy (wójt) stali w miejscu i nic nie robili. Świadomie oświadczam, że poprzednie władze robiły dużo dobra dla dobra gminy i dbały o jej dobrostan.