Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek przejmuje Okręgową Spółdzielnię Mleczarską w Bychawie. Celem połączenia jest stworzenie większej, silniejszej mleczarni, dywersyfikacja produktów, połączenie sił na trudnym rynku handlowym. UOKiK wydał zgodę na koncentrację, a Zgromadzenia Przedstawicieli obu podmiotów podjęły stosowne uchwały. Połączenie formalnie nastąpi 1 lipca 2024 roku. Wówczas przestanie istnieć OSM w Bychawie, a powstanie oddział SM Spomlek, którego dyrektorem pozostanie obecna prezes Ewa Bartnik. Decyzję o połączeniu OSM Bychawa podjęła dwa lata temu, kiedy to zmiany w funkcjonowaniu przedsiębiorstw produkcyjnych, rosnące koszty oraz sytuacja geopolityczna spowodowały, że zaczęto się zastanawiać nad przyszłością spółdzielni.
- Konkurencja ze strony silniejszych podmiotów oraz wzrost cen spowodowały problemy z pozyskiwaniem surowca. Stanęliśmy przed dylematem, co dalej? Decyzja o konsolidacji była więc naturalnym krokiem w obliczu tych wyzwań - mówi prezes OSM w Bychawie Ewa Bartnik.
Rosnące koszty oraz ogromna konkurencja sprawiają, że małe podmioty nie mają równych szans na rynku, dlatego muszą wybierać między zwijaniem działalności a konsolidacją. W przypadku OSM Bychawa wybrano tę drugą opcję.
- Spotkanie z Zarządem SM Spomlek jesienią 2022 roku było kluczowym momentem. Po pierwszej rozmowie z Zarządem i odwiedzinach zakładu w Młynarach, który został przejęty ponad 10 lat temu, wiedziałam, że połączenie to właściwa droga. Wspólna wizja i cel, jakim jest wzmocnienie firmy, modernizacja oraz unowocześnienie, były kluczowe. Dzięki temu dostawcy będą mieli gdzie oddawać mleko, a pracownicy zachowają swoje miejsca pracy. Połączenie ma także na celu wzmocnienie marki, aby stała się bardziej rozpoznawalna i konkurencyjna - dodaje prezes Bartnik.
Obawy przed nowościami są naturalne, ale Prezes Ewa Bartnik podkreśla, że po prawie roku współpracy handlowej ze Spomlekiem większość kwestii została już przepracowana i wyjaśniona. Największymi obawami dostawców były utrzymywanie i zwiększanie wymagań jakościowych. Pracownicy obawiali się utraty miejsc pracy, jednak udało się nie tylko zagospodarować wszystkie etaty, ale nawet zwiększyć zatrudnienie.
- Spomlek przejął już dwie spółdzielnie, które zostały zmodernizowane i dzisiaj są one nowoczesnymi oraz bardzo dobrze prosperującymi oddziałami firmy. Jesteśmy dumni z tego, że udało nam się przeprowadzić te procesy skutecznie, integrując zakłady, modernizując infrastrukturę oraz wprowadzając innowacje. Te wcześniejsze sukcesy dają nam pewność, że również połączenie z OSM Bychawa przyniesie równie pozytywne efekty. Mamy już konkretne plany zagospodarowania zakładu w Bychawie – chcemy zainwestować w nowoczesne technologie, rozwijać produkcję i wprowadzać nowe, innowacyjne produkty na rynek. Wierzymy, że dzięki tym działaniom, zakład w Bychawie stanie się jednym z filarów naszej firmy, przyczyniając się do jej dalszego rozwoju i sukcesu - komentuje prezes SM Spomlek Paweł Gaca. Utrzymanie wysokich standardów jakości produktów jest kluczowym wyzwaniem w procesie integracji firm.
Ewa Bartnik podkreśla, że z załogą, jaką ma oraz wsparciem pracowników Spomleku, są gotowi sprostać wszelkim trudnościom. Dla nich to połączenie jest szansą, a nie problemem. Połączenie SM Spomlek z OSM w Bychawie to krok w stronę wzmocnienia pozycji na rynku mleczarskim oraz zapewnienia stabilności dla dostawców i pracowników. Zwiększenie efektywności, rozwój nowych produktów i modernizacja zakładu to priorytety, które pozwolą na skuteczne konkurowanie w dynamicznie zmieniającym się otoczeniu rynkowym.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.