Radzyńskie Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Ósmy Kolor Tęczy" wykorzystało dotację na organizację warsztatów "Po prostu jesteśmy aktywni".
Urzędnik starostwa podczas kontroli wydatkowania tych pieniędzy stwierdził wprawdzie, że dotacja została spożytkowana przez stowarzyszenie na umówiony cel i w umówionym terminie, ale przez pomyłkę płatności robiono z innego konta niż to, na które dotacja wpłynęła. A to niezgodne z prawem.
Wniosek: "Ósmy Kolor Tęczy" musi te pieniądze zwrócić. Tak postanowił Zarząd Powiatu i na nic zdały się wyjaśnienia stowarzyszenia, na nic prośby o umorzenie.
- 2 tysiące złotych to niewielka kwota. Stowarzyszenie nie podważyło wniosku osoby kontrolującej - wyjaśniał radnym starosta Szczepan Niebrzegowski.
"Mój błąd"
Prezes "Ósmego Koloru Tęczy", Sylwia Marczuk, tłumaczy, że dotowany projekt "Po prostu jesteśmy aktywni" był realizowany w sierpniu ub.r. - Rodzice i dzieci czynnie uczestniczyli w zajęciach terapeutycznych. Były masaże, spotkania z fizjoterapeutami, logopedą, psychologiem, pedagogiem - tłumaczy. I zdaje sobie sprawę, że w sprawie dotacji popełniła błąd: za późno przelała pieniądze na właściwe konto.
Radny powiatowy, Jakub Jakubowski postanowił pomóc, organizując zbiórkę potrzebnych na funkcjonowanie "Ósmego Koloru Tęczy" pieniędzy - 2 tysięcy zł, które stowarzyszenie musiało zwrócić starostwu.
- Nie spodziewałem się takiego odzewu - przyznaje pomysłodawca.
Więcej przeczytacie w dzisiejszym, papierowym wydanu "Wspólnoty Radzyńskiej".
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.