Według danych z radzyńskich szkół, w każdej z nich większość rodziców zdecydowała o tym, by wypisać swoje pociechy z zajęć edukacji zdrowotnej. Ci, którzy na nie uczęszczają, mają je w planie zazwyczaj na ostatnich godzinach, np. w piątek.
- Nie zgadzam się z programem tego przedmiotu. Nie podoba mi się to, czego mają nauczać - mówi jedna z matek. - To jest na ostatniej lekcji, koledzy syna nie chodzą na te zajęcia. Po co ma się tam męczyć - dodaje druga.
W SP nr 2 w Radzyniu Podlaskim na 556 uczniów lekcje wybrało jedynie 53 osoby, co stanowi około 9,5% wszystkich uczniów. W SP nr 1 w Radzyniu zdecydowało się uczestniczyć 62 z 284 uczniów, czyli nieco ponad 21%. W I Liceum Ogólnokształcącym w Radzyniu z 263 uczniów na zajęcia zapisało się tylko 6 osób – to zaledwie 2,3%.
Jeszcze ciekawiej wygląda sytuacja w Zespole Szkół Ponadpodstawowych w Radzyniu, gdzie z 885 uczniów zgłosił się tylko jeden, co daje około 0,11%. W Technikum w Woli Osowińskiej nikt nie zapisał się na zajęcia – frekwencja wyniosła 0%.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.