Odezwała się do nas rodzina 17-letniego chłopca, uczestnika pobicia opisywanej przez nas w ostatnim numerze Wspólnoty Radzyńskiej. Chodzi o artykuł: ,,Dwa pobicia uczniów. 13 – latek skatowany do nieprzytomności. Chłopiec trafił do szpitala”, w którym opisywaliśmy zdarzenie, kiedy to pięciu chłopców w wieku 15-17 lat pobiło 13-latka.
- Nasz syn obawia się teraz wyjść z domu, dostaje przez Internet pogróżki
Rodzina poinformowała nas, że chłopiec chce przedstawić swoją wersję zdarzeń, ponieważ nie uważa się on za głównego uczestnika ani prowodyra bójki. 17 – latek wyjaśnia, że był osobą, która starała się pomóc ofierze i go bronić, kiedy bójka eskalowała.
- Nasz syn obawia się teraz wyjść z domu, dostaje przez Internet pogróżki, jest hejtowany – chcemy, by jasno dać wszystkim do zrozumienia, że nasz syn jest osobą, która nie jest głównym oskarżonym w tej sprawie – tłumaczy ojciec. Zapewnia, że syn pomagał pobitemu, podawał mu chusteczki do nosa, odprowadził go do domu. – Teraz w Internecie zbiera hejt, pogróżki, anonimowe groźby, zakazy ”przyjazdu do miasta”.
Nie uderzyłem Mateusza, to było jedno impulsywne popchnięcie, jakby puknięcie w brzuch
Porozmawialiśmy z chłopcem przez telefon. 17 – latek tłumaczy nam: - Bójkę rozpoczął (…), ja z kolegą stałem z boku, jak widać było, że (…) przesadza, zaczęliśmy krzyczeć, żeby przestał, próbowaliśmy napastnika odciągnąć od chłopaka. Ja, razem z tym chłopakiem, który teraz podobno został pobity. Nie uderzyłem Mateusza, to było jedno impulsywne popchnięcie, jakby puknięcie w brzuch, kiedy dowiedziałem się, że obraża, wyzywa moją rodzinę.
Kiedy się przewrócił, pomogłem mu wstać
Nie miałem na celu uszkodzić go, chciałem, tylko żeby wiedział, że nie może straszyć ani grozić mojej rodzinie. Kiedy się przewrócił, pomogłem mu wstać, poszliśmy na główną ulicę, dawaliśmy mu chusteczki, bo zauważyłem, że leci mu krew z nosa. Stwierdziłem, że odprowadzimy go pod jego blok, tam gdzie mieszkał. Ja i (Alan), najstarsi. Ci trzej, młodsi, najbardziej agresywni, szli za nami z tyłu.
Więcej o tych pobiciach:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.