reklama

W Bedlnie otwarto Muzeum Rolnictwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskie Dziś, w Bedlnie koło Żabikowa po mszy św. w intencji Ojczyzny, rolników, i pokoju na Ukrainie dokonano otwarcia Muzeum Rolnictwa, gdzie zgromadzono wiele ciekawych eksponatów. Dla niektórych nieznanych już narzędzi i sprzętów rolniczych, dla innych - żywe wspomnienie z lat dziecinnych. Trwa regionalna wystawa koni ras zimnokrwistych, na których przed licznie zgromadzonymi mieszkańcami gminy i miasta prezentuje się ponad 30 koni.
reklama

O oprawę muzyczną zadbała Mlodzieżowa Orkiestra Dęta pod batutą Tomasza Nurzyńskiego oraz organista Jarosław Stefaniak. Mszę świętą koncelebrowali: ks. kan. Stanisław Chodźko - diecezjalny kapelan rolników, dziekan dekanatu ryckiego oraz ks. kanonik Krzysztof Pawłowski - proboszcz parafii Św. Małgorzaty w Ulanie.

W homilii ks. Chodźko podkreślil rolę męstwa we współczesnym świecie.

Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali: senator Grzegorz Bierecki, poseł Marcin Duszek, ks. Stanisław Chodźko, ks. Krzysztof Pawłowski, inicjator i pomyslodawca muzeum wójt Wiesław Mazurek, Adrian Galiński - zastępca dyrektora departamentu rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Urzędu Marszałkowskiego,  przewodnicząca Rady Gminy Barbara Palica, radni Rady Gminy  oraz sołtys miejscowości, Grzegorz Mazurek.

Niektóre eksponaty zbieraliśmy kilka, a niektóre kilkadziesiąt lat - przyznał wójt Mazurek (rozmowa z nim w papierowym wydaniu "Wspólnoty). - Muzeum marzyło mi się od wielu lat. Chciałem oddać hołd tym, dzięki którym mówimy po polsku. Tym, którzy obronili naszą ojczyznę i tak bardzo ciężko pracowali, żeby żywić naród. To są na prawdę bardzo szlachetni ludzie, pracowici, żyjący blisko Pana Boga.

Zbierając różne eksponaty chciałbym pokazać je, podzielić się tym. Zbudowaliśmy hale i udało się zebrać eksponaty - rodzinne pamiątki, mające sto i ponad sto lat. Niektóre dostałem w prezencie, niektóre zakupiłem. 

Uważne oko zwiedzającego mogło dostrzec m. in.  znacznik do warzyw czy siewnik konny, zbudowany praktycznie z samego drewna, a służył już ponad 100 lat temu mieszkańcom.

Zgromadzeni mogli zobaczyć sprzęty codziennego użytku domowego, niezbędne mniejsze i większe sprzęty w gospodarstwie rolnym, narzędzia do prac polowych i przy żniwach.

Organizatorzy mogą mówić o frekwencyjnym sukcesie. Z kolejnymi godzinami na polanie przy miejscowej OSP gromadziło się coraz więcej mieszkańców powiatu radzyńskiego. Dzieci szalały na dmuchańcach, dorośli mogli orzeźwić się przy napojach chłodzących  (także z procentami).

Chętnie pozujący do zdjęć hodowcy  wymieniali się doświadczeniami. 

Zdjęcia z wystawy koni - w kolejnym artykule.

 

Więcej w papierowym wydaniu "Wspólnoty Radzyńskiej"

 

 

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama