O oprawę muzyczną zadbała Mlodzieżowa Orkiestra Dęta pod batutą Tomasza Nurzyńskiego oraz organista Jarosław Stefaniak. Mszę świętą koncelebrowali: ks. kan. Stanisław Chodźko - diecezjalny kapelan rolników, dziekan dekanatu ryckiego oraz ks. kanonik Krzysztof Pawłowski - proboszcz parafii Św. Małgorzaty w Ulanie.
W homilii ks. Chodźko podkreślil rolę męstwa we współczesnym świecie.
Symbolicznego przecięcia wstęgi dokonali: senator Grzegorz Bierecki, poseł Marcin Duszek, ks. Stanisław Chodźko, ks. Krzysztof Pawłowski, inicjator i pomyslodawca muzeum wójt Wiesław Mazurek, Adrian Galiński - zastępca dyrektora departamentu rolnictwa i rozwoju obszarów wiejskich Urzędu Marszałkowskiego, przewodnicząca Rady Gminy Barbara Palica, radni Rady Gminy oraz sołtys miejscowości, Grzegorz Mazurek.
Niektóre eksponaty zbieraliśmy kilka, a niektóre kilkadziesiąt lat - przyznał wójt Mazurek (rozmowa z nim w papierowym wydaniu "Wspólnoty). - Muzeum marzyło mi się od wielu lat. Chciałem oddać hołd tym, dzięki którym mówimy po polsku. Tym, którzy obronili naszą ojczyznę i tak bardzo ciężko pracowali, żeby żywić naród. To są na prawdę bardzo szlachetni ludzie, pracowici, żyjący blisko Pana Boga.
Zbierając różne eksponaty chciałbym pokazać je, podzielić się tym. Zbudowaliśmy hale i udało się zebrać eksponaty - rodzinne pamiątki, mające sto i ponad sto lat. Niektóre dostałem w prezencie, niektóre zakupiłem.
Uważne oko zwiedzającego mogło dostrzec m. in. znacznik do warzyw czy siewnik konny, zbudowany praktycznie z samego drewna, a służył już ponad 100 lat temu mieszkańcom.
Zgromadzeni mogli zobaczyć sprzęty codziennego użytku domowego, niezbędne mniejsze i większe sprzęty w gospodarstwie rolnym, narzędzia do prac polowych i przy żniwach.
Organizatorzy mogą mówić o frekwencyjnym sukcesie. Z kolejnymi godzinami na polanie przy miejscowej OSP gromadziło się coraz więcej mieszkańców powiatu radzyńskiego. Dzieci szalały na dmuchańcach, dorośli mogli orzeźwić się przy napojach chłodzących (także z procentami).
Chętnie pozujący do zdjęć hodowcy wymieniali się doświadczeniami.
Zdjęcia z wystawy koni - w kolejnym artykule.
Więcej w papierowym wydaniu "Wspólnoty Radzyńskiej"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.