Jak informuje komenda PSP, strażacy po przybyciu na miejsce akcji ok. godz. 13. 40, 10 listopada usłyszeli, że w budynku nie ma osób, natomiast w kuchni znajduje się butla z gazem. Została wyniesiona na zewnątrz i schłodzona. Mimo działań gaśniczych drewniany dom został zniszczony przez pożar. Prawdopodobną przyczyną było zwarcie instalacji elektrycznej.
Eugeniusz Latek, radny z tej miejscowości zapowiada, że już organizuje zbiórkę na rzecz pomocy dla poszkodowanej osoby, która mieszkała w domu wraz z synem. - Ruszyli z pomocą sąsiedzi, pani sołtys. Chcelibyśmy ogłosić zbiórkę datków, która mogłaby być przeprowadzona po niedzielnej mszy. Nie chcemy zostawić tej kobiety samej w potrzebie. Dom spłonął doszczętnie, nadaje się praktycznie tylko do rozbiórki - tłumaczy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.