O tej sprawie pisaliśmy kilka razy, kiedy po skardze mieszkańca Radosława Grudnia, w sierpniu ub.r. Rada Powiatu Radzyńskiego nie wygasiła Ejsmontowi mandatu. Zrobiła tak, choć dysponowała wykładnią prawną o konflikcie pomiędzy sprawowaniem mandatu radnego a funkcją prezesa Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych. W uproszczeniu: chodziło o to, że radny Ejsmont, jako szef PUK robił interesy z powiatem. A tego zabrania prawo (patrz ramka). Wojewoda dyscyplinuje radę W poniedziałek, 8 marca 2021 r., Fundacja Wolności opublikowała na swojej stronie internetowej stanowisko wojewody w kwestii zaniechania wygaszenia mandatu. Wojewoda uznał, iż "radny Rady Powiatu w Radzyniu Podlaskim Jarosław Ejsmont naruszył zakaz wynikający z art. 25b ust. 1 ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym". Wojewoda podając wykładnię prawną pismem z 5 marca 2021 r. wezwał "Radę Powiatu w Radzyniu Podlaskim do podjęcia uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu ww. radnego. W przypadku nie podjęcia przez Radę Powiatu uchwały w ustawowym terminie (30 dni od dnia doręczenia wezwania do podjęcia uchwały) zostanie wydane zarządzenie zastępcze". Burzliwa dyskusja Przypomnijmy, że przed głosowaniem 8 sierpnia ub.r., doszło do ostrej wymiany zdań między radnymi. Nie zyskała np. aprobaty propozycja Tadeusza Sławeckiego, żeby zdjąć z porządku obrad tę uchwałę, a sprawę skierować do analizy prawnej do Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Z kolei radny Stanisław Orłowski był gotów zdecydowanie bronić mandatu prezesa PUK-u. Stwierdził, że działalność wnioskodawcy Radosława Grudnia jest szkodliwa społecznie. - Dobry gospodarz zawsze daje zlecenia swoim ludziom, żeby zarobili. To jest normalne. Tak samo jest w sprawie radnego Ejsmonta. Jeżeli PUK pełni usługi dla powiatu, dlaczego nie miałyby wykonywać pracy zleconej przez powiat? - uzasadniał swoje stanowisko. Robert Mazurek, przewodniczący rady, ocenił wprost: - Podlegamy kontroli społecznej, każdy ma prawo złożyć taki wniosek, ale te zarzuty są absurdalne. Do sprawy wrócimy. Przed zamknięciem ostatniego numeru nie doczekaliśmy się odpowiedzi ze strony radnego Jarosława Ejsmonta. Teraz dowiedzieliśmy się, że wykładnia prawna, na którą powoływał się podczas ostatniej sesji radny Ejsmont, była przygotowana przez tego samego prawnika, który obsługuje i starostwo radzyńskie i radzyńskie PUK. Pan mecens odmówił komentarza na temat pisma wojewody. Powołał się na tajemnicę, do której jest zobowiązany radcca prawny obsługujący swoich kleintów.
Krzysztof Jakubowski, prezes Fundacji Wolności - W myśl art. 25b ust 1 ustawy o samorządzie powiatowym radni nie mogą prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami z wykorzystaniem mienia powiatu, w którym radny uzyskał mandat, a także zarządzać taką działalnością lub być przedstawicielem czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności
Uzasadnienie wojewody: "Radny Jarosław Ejsmont zarządza działalnością Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Radzyniu Podlaskim, które prowadzi działalność gospodarczą z wykorzystaniem mienia Powiatu Radzyńskiego. PUK na podstawie umowy z 16.12.2019 r. wyświadczył Starostwu Powiatowemu w Radzyniu (...) odpłatne usługi, na które zostały wystawione faktury VAT (na kwoty: 3 400 zł i 492 zł - red). Kolejne faktury na rzecz Zarządu Dróg Powiatowych za usługi sprzedaż towarów (na kwoty: 450 zł, 339,48 zł i 1205,40 zł - red.). PUK świadczył także usługi na rzecz kolejnej jednostki organizacyjnej Starostwa Powiatowego w Radzyniu, t.j. Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych (tu podawane są kwoty: 896,65 zł, 757,31 zł, 799,99 zł, 623,61 zł oraz 225,09 zł - red.)"
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.