reklama
reklama

Wójt gminy Borki Radosław Sałata bez wotum zaufania i bez absolutorium

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wójt gminy Borki Radosław Sałata bez wotum zaufania i bez absolutorium - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Informacje radzyńskieMożna powiedzieć, że dzisiejsze obrady rady gminy Borki miały starannie dopracowany scenariusz. Przez trzy godziny radni podczas debaty nad Raportem o stanie gminy Borki za rok 2022 wytykali wójtowi Radosławowi Sałacie błędy w zarządzaniu gminą.
Reklama lokalna
reklama

Uwagi rozpoczęła rozmowa, wciąż niedokończona, nad anonimem w sprawie pracy i traktowania personelu przez jedną z pań dyrektor szkół w gminie. Sprawa jest w toku, wójt, mimo że wcześniej zapowiadał, iż da odpowiedź w sprawie kilkustronicowego anonimu z uwagami podpisanego, jako grupa nauczycieli ZPO w Borkach, ostatecznie się wycofał, twierdząc, że ta sprawa należy do kompetencji rady gminy. Stanowczo sprzeciwiła się w imieniu rady przewodnicząca Danuta Kucio.

 

 Kolejno głos zabierali radni: Beata Guz , Elżbieta Kulenty, Tomasz Kwaśny, Danuta Kucio, którzy zgłaszali uwagi. Sytuacja się zaogniła, zarzucona sobie wzajemnie brak szacunku, czy wójtowi arogancję. Ostatecznie, w głosowaniu nad kluczowymi dzisiaj uchwałami ( przy pozytywnym zaopiniowaniu Komisji Rewizyjnej, której p-cym jest Tomasz Kwaśny) większością, czyli 8 głosami przeciw, wójt nie otrzymał wotum zaufania. Siedmiu radnych zagłosowało na nie, jeden wstrzymał się od głosu podczas głosowania nad absolutorium, a to oznaczało brak wymaganej większości bezwzględnej.

 

Radny Henryk Bęczyński wyraził opinię, iż spodziewa się, że pod uchwałą pojawi się uzasadnienie, ponieważ najprawdopodobniej wójt z taką uchwałą pójdzie do sądu administracyjnego. – Ja oczekuję uzasadnienia - mówił.  - Może rada jest tak zapracowana, że nie będzie pisać uzasadnienie. Nie pójdę do sądu, bo i tak wiem, że państwa argumenty nie przekonują – stwierdził wójt. 

- Tu nie chodzi o nasze przekonywanie, tylko o to, żeby sąd przekonać – ucinała rozmowę p- ca Danuta Kucio.

 

Co to za argumenty?

 

A raczej uwagi do pracy wójta, których dzisiaj pojawiło się sporo. To m.in.: brak reakcji na ,,dym” w szkole w Borkach, zły stan niektórych dróg, podkreślone przez Regionalną Izbę Obrachunkową opóźnienia bądź w jednym przypadków wcześniejsze wypłacenie dla pracowników nagrody jubileuszowej, przekazanie dla Fundacji My Słowianie remizy ( wójt tłumaczył, że stała pusta i OSP z niej nie korzystało). Opóźnienia w realizacji inwestycji kanalizowania gminy ( powodem jest wzrost cen, zmiana specyfikacji projektu i problemy z tym związane), uszczypliwe komentowanie uposażeń sołtysów ( dieta wynosi 360 zł miesięcznie). Ogólnie zaś, na pewno do najprzyjemniejszych  nie należy ton prowadzenia wzajemnje dyskusji czy rozmowy, kiedy stronom puszczają emocje i coraz trudniej o porozumienie. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama