reklama

Zabójstwo 17-latka: Rodzina mówi o chłopcach

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: red.

Zabójstwo 17-latka: Rodzina mówi o chłopcach - Zdjęcie główne

foto red.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Informacje radzyńskie29 października doszło w Woli Osowińskiej do tragicznych wydarzeń. Służby zastały poranionego nożem 17-latka. Z początku myślano, że sam próbował odebrać sobie życie. Późniejsze ustalenia mrożą krew w żyłach. O sprawstwo podejrzewany jest 13-latek.
reklama

Wujek chłopców zabiera głos

Super Express dotarł do rodziny chłopców. - [Imię chłopca] nie był taki, żeby kogoś chciał skrzywdzić... Lubił piłkę nożną, chciał być bramkarzem - mówić miał wujek. - Uczył się i pojętny był. O polityce można z nim było podyskutować, znał się na tym lepiej jak niejeden dorosły - mówi. - Nie widać było po nim, żeby miał kogoś skrzywdzić. Co mu do głowy wlazło? - dodaje.

Mieszkańcy wsi twierdzą, iż obaj byli normalnymi chłopcami. Dobrzy, zaangażowani uczniowie, żadnego z nich nie podejrzewano o zdolność do takich czynów.

Sąsiedzi zdruzgotani

Feralnej nocy na ulicy zebrać miało się kilka osób. Z początku mówiło się o samobójstwie starszego z chłopców. Zwłaszcza, że w ubiegłym roku w tej rodzinie doszło do tragicznej utraty życia.

reklama

Nie wszycy mieszkańcy są zadowoleni obecnością dziennikarzy. Poszkodowana rodzina to często ich krewni, spowinowaceni, znajomi. Ich dzieci chodziły z nimi do szkoły.

Nieścisłości zwróciły uwagę policjantów

Jak podaje portal Wprost, brat zmarłego mówił na początku, iż 17-latek sam zadał sobie rany. Uwagę policjantów przykuło jednak to, iż w pokoju zmarłego nie znaleziono noża. Był on w pokoju 13-latka. Jeden ze świadków podał portalowi, iż młodszy syn spotkał się z rodzicami pod komisariatem. Miał on ich przepraszać za całe zdarzenie. - Wszystko będzie dobrze - mówić mieli mu rodzice.

Co z 13-latkiem?

Wiadomo , że dotychczas domniemany sprawca przebywał w Policyjnej Izbie Dziecka w Lublinie. Nie udało się ustalić, czy przebywali tam z nim jego rodzice oraz czy był on pod wpływem środków odurzających. Narazie wiadomo, że trafi do schroniska dla nieletnich.
 
Sąd zastosował wobec 13-latka środek tymczasowy w postaci umieszczenia go na trzy miesiące w schronisku dla nieletnich, licząc od daty zatrzymania - mówi sędzia Andrzej Mikołajewski, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie. Sąd kierował się także wysokim prawdopodobieństwem popełnienia czynu.
 

Z uwagi na charakter sprawy w powielanych informacjach rezygnujemy z podawania personaliów ani nie dodajemy zdjęcia domu, w którym doszło do tej strasznej tragedii.

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo