Ruch strażacki w Komarówce Podlaskiej ma już 100-letnią tradycję. Zapoczątkowany w okresie zaborów w 1909 roku należy do jednych z najstarszych na terenie powiatu radzyńskiego w Królestwie Polskim. Pomysłodawcą i inicjatorem powołania do życia w 1909 r. tej pierwszej na terenie Komarówki społecznej organizacji był zasłużony dla miejscowej wspólnoty proboszcz ks. Jan Rudnicki. Grupę założycieli tworzyli z nim: ks. Zygmunt Przyjemski (wikary parafii Komarówka) organista Stopnicki oraz aptekarz Korsun.
U progu lat 20-tych z majątku w Żeliźnie udało się zakupić 10 toporów strażackich, a w następnych latach kolejny sprzęt taki jak: bosaki, toporki, pasy bojowe oraz 40 czapek strażackich.
W roku 1927 pozyskano 6 hełmów, 33 pasy bojowe, a przede wszystkim sikawkę ręczną, która to była wówczas podstawowym narzędziem przeciwpożarowym. Zakup motopompy – ze względu na zbyt wysokie koszty – praktycznie był niemożliwy. Obowiązek dostarczania koni do pożaru spoczywał na straży, wynajmowano je też od miejscowych gospodarzy. Wyposażenie straży w dość jeszcze skromny, ale niezbędny sprzęt możliwe było głównie dzięki operatywności i zapobiegliwości kolejnych zarządów. Najwięcej funduszy pochodziło z organizowanych przez straż imprez, takich jak bale, zabawy taneczne czy przedstawienia koła teatralnego. Urządzano również loterie fantowe.
Działalność komarowskiej OSP była nierozerwalnie związana z polską historią, w jej szeregach służyli prawdziwi społecznicy, animujący lokalną społeczność.
Kolejne Zarządy nie marnowały dorobku swoich poprzedników kontynuując chlubne tradycje i czerpiąc wzorce z przeszłości. Włączając kolejne pokolenia podejmowały wezwania współczesności, tworząc Jednostkę o wysokich standardach, z wyszkoloną załogą, z dobrym zapleczem bogatym w specjalistyczny sprzęt i nowoczesną remizę.
Wysoka sprawność operacyjno – techniczna straży sprawia, że mieszkańcy Komarówki i jej okolic mogą czuć się bezpieczni i spokojni o swoje jutro.