Unici pojawili się na wschodzie Polski po zawiązaniu Unii Brzeskiej w 1596 roku. Do kościoła unickiego, zwanego również greckokatolickim, wstępowały miliony ludzi, którzy wcześniej należeli do cerkwi prawosławnej. Obrządek łaciński i unicki zbliżały się do siebie, a u unitów stopniowo wykształcała się polska świadomość narodowa. Po zniknięciu Polski z mapy Europy, carska polityka zmierzała do całkowitej likwidacji kościoła unickiego. Do największego natężenia prześladowań doszło po upadku powstania styczniowego. Podlascy unici byli głodzeni, okradani, bici, zamykani w więzieniach, wysyłani na Syberię i zabijani. Obecnie kościół unicki jest, poza należącymi do niego Ukraińcami, na ziemiach polskich niemal nieobecny.
Film to także opowieść o współczesnych mieszkańcach Podlasia Południowego. Pratulin i okoliczne wsie to miejsce, w którym wciąż żywa jest pamięć o męczennikach, a ludzie żyją w zgodzie z naturą i tradycyjnymi wartościami, do których zaliczają wiarę, szacunek do ziemi i ciężką pracę. Film jest również opowieścią o nich i zakątku Polski nad Bugiem, który został zapomniany, a ma do zaoferowania atmosferę, której próżno szukać w innych częściach naszego kraju.
Scenariuszem i reżyserią filmu zajął się Michał Muzyczuk, którego rodzina pochodzi z Podlasia Południowego. Za produkcję odpowiada Fundacja im. Franciszka Stefczyka reprezentowana przez Romualda Orła oraz Fundacja Grzegorza Biereckiego „Kocham Podlasie”, dodatkowo realizację filmu wsparł Urząd Marszałkowski Województwa Lubelskiego. Pomimo dokumentalnego charakteru, „Modlitwa o Polskę - z ziemi podlaskiej” to film z szeroko zakrojoną częścią inscenizacyjną, w której udział wzięli mieszkańcy Podlasia Południowego. W główną rolę wcielił się Marek Bukowski, a narratorem jest Adam Ferency.