Rok od oficjalnego otwarcia nowej siedziby Miejskiej Biblioteki Publicznej burmistrz ogłosił, że placówka wróci do Pałacu Potockich, a w miejscu gdzie teraz można wypożyczać książki znajdą się pomieszczenia dla osób starszych i ze schorzeniami psychicznymi.
Sprawa nie jest nowa, bo już kilka miesięcy temu burmistrz Jerzy Rębek zdradził na łamach Wspólnoty, że budynek przy al. Armii Krajowej nie jest w stanie pomieścić całego księgozbioru. Okazało się, że książki można trzymać jedynie na parterze, bo piętro nie udźwignie takiego ciężaru. Dlatego około 15 tys. woluminów trzeba było przenieść do Pałacu Potockich. - Moją intencją jest przeniesienie całego księgozbioru do odpowiednio zaadaptowanych sal pałacu. Wyłącznie to miejsce pomieści wszystkie zbiory biblioteczne w jednym miejscu oraz zapewni wygodne zaplecze dla wszechstronnej działalności biblioteki - zapowiada Jerzy Rębek.
Taki ruch ma także zadośćuczynić jednemu z warunków, jakie postawił wojewoda pozwalając na przekazanie miastu Pałacu Potockich. Chodzi o zapis w umowie darowizny, który obliguje miasto do takiego zagospodarowania zabytku, by pełnił on m.in. funkcje oświatowe.
Tymczasem miasto ma już plany dotyczące budynku przy ul. Armii Krajowej. Obiekt w przyszłości zostanie zagospodarowany na Dzienny Środowiskowy Dom Samopomocy dla Osób ze Schorzeniami Psychicznymi oraz Dzienny Dom Pobytu dla Osób Starszych. Przenosiny z osiedla Bulwary mają być niekłopotliwe i korzystne finansowo. Wszystko dlatego, że obecna biblioteka jest dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. Natomiast dla miasta taka roszada będzie oznaczała oszczędności na poziomie 5,5 tys. zł - tyle bowiem co miesiąc ratusz płaci czynszu Radzyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej za zajmowanie pomieszczeń na Bulwarach. Na razie nie wiadomo, kiedy ma dojść do przenosin.