reklama

Burmistrz zrywa porozumienie ze starostwem

Opublikowano:
Autor:

Burmistrz zrywa porozumienie ze starostwem - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaOd nowego roku, po 13 latach udanego współdziałania, następuje rozwód biblioteki miejskiej z biblioteką powiatową. Poszło o 15 tys. zł.

Od 2003 roku na mocy porozumienia samorządów Miejska Biblioteka Publiczna w Radzyniu realizowała zadania starostwa związane z prowadzeniem działalności bibliotecznej o zasięgu powiatowym. Na ten cel powiat dorzucał do puli biblioteki 30, 35, a nawet 45 tysięcy złotych rocznie. W tym roku zszedł ponownie do 30 tys. zł. Różnica - 15 tys. zł, stała się powodem kłótni i rozwodu bibliotecznego miasta i powiatu. Teraz powiat wyda o wiele większe pieniądze na adaptowanie nowych pomieszczeń i tworzenie placówki powiatowej od podstaw. Musi, ponieważ ciąży na nim ustawowo realizowanie zadań związanych z tą działalnością. 

Za mało pieniędzy 

Według burmistrza, kwota dofinansowania jest zbyt niska. Na adres starosty przekazał pismo, w którym informuje:

Ze względu na niekorzystne dla miasta Radzyń Podlaski zapisy w porozumieniu, wypowiadam z dniem 31 grudnia 2016 roku porozumienie zawarte 25 marca 2003 roku. 

W uzasadnieniu podane jest wyliczenie przygotowane przez dyrektor MBP, podpisane przez burmistrza, zgodnie z którym powiat powinien przeznaczać na to zadanie więcej niż 45 tys. zł. Według podanych wyliczeń z 2014 roku wynagrodzenie instruktora wynosiło 30 496 złotych, zakup księgozbioru to 3789 zł, inne zakupy, jak np. prenumerata czasopism - 1221 zł, realizacja zadania związanego z delegowaniem pracowników do poszczególnych bibliotek to 1321 zł i szkolenia - 2000 zł.

Jest mi przykro 

Z przykrością stwierdzam, że nie widzę możliwości kontynuowania porozumienia ze względu na niewystarczające środki proponowane przez powiat. Kwota zaproponowana miastu przez starostwo na 2016 r. stanowiła tylko część potrzebnych środków na realizację zadania. Suma 30 tys. zł zabezpieczała jedynie uposażenie instruktora na poziomie najniższego krajowego wynagrodzenia, nie gwarantuje należytego wywiązywania się z warunków zawartych w porozumieniu

- wyjaśnia swoje stanowisko burmistrz Jerzy Rębek. Twierdzi, że umowa z 2003 roku była tak skonstruowana, że miasto nie miało możliwości wpływu na wysokość kwoty dotacji.

Porozumienie mogło być kontynuowane, gdyby powiat zgodził się pokryć rzeczywiste koszty realizacji zadań biblioteki powiatowej, co - jak wyliczyliśmy - wynosi minimum 45 tys. zł, przy założeniu, że instruktor będzie wynagradzany na poziomie minimalnej pensji krajowej

- dodaje Rębek. I kończy:

Zadanie prowadzenia biblioteki powiatowej nie jest przypisane miastu, ale jest obowiązkiem starostwa, które decyduje, jak to zadanie realizować: samodzielnie czy w porozumieniu z innym podmiotem, kierując adekwatne środki finansowe na realizację zadań.

Szykujemy się 

Przygotowujemy się do przejęcia tego zadania, dysponując tą samą kwotą, która do tej pory była

- informuje Kotwica. Będziemy to zadanie realizować, budując powoli zbiory dotyczące wydawnictw regionalnych, jak i prasy regionalnej. Do zaadaptowania wskazuje pomieszczenia po dawnym urzędzie pracy przy ul. Ostrowieckiej. Wkrótce zostanie ogłoszony też konkurs na zatrudnienie odpowiedniego pracownika. Starostwo się śpieszy, bo chce skorzystać z możliwości pozyskania środków zewnętrznych m.in. na wyposażanie biblioteki. Jest mowa o tym, że sprawy biurokratyczne mogą być zamknięte jeszcze w pierwszym kwartale nowego roku. 

Nie ma tego złego  

Podczas posiedzenia powiatowej komisji spraw społecznych radni nie kryli zaskoczenia nowymi informacjami. Szczepan Niebrzegowski wyraził wątpliwość, czy koszty, jakie poniesie powiat przy budowaniu nowej placówki, będą naprawdę tak niskie jak zapowiada starosta. Wiceprzewodniczący rady Adam Świć poszedł o krok dalej.

Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Uważam, że realizowanie zadań kulturalnych przez powiat za pośrednictwem jednostki miejskiej to jest ślizganie się po temacie. Znam wiele gmin, gdzie wójtowie realizują zadania kulturalne, bo jest gminna biblioteka publiczna, która wypożycza książki, a innej działalności kulturalnej tam nie ma

- mówił Świć. 

Jakie są zadania biblioteki powiatowej?

  • gromadzenie, opracowywanie i udostępnianie materiałów bibliotecznych służących obsłudze potrzeb informacyjnych, edukacyjnych i samokształceniowych zwłaszcza dotyczących wiedzy o własnym regionie oraz dokumentujących jego dorobek kulturalny i naukowy, 
  • pełnienie funkcji ośrodka informacji biblioteczno-bibliograficznej
  • udzielanie bibliotekom pomocy instrukcyjno-metodycznej i szkoleniowej

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE