Dożynki w Czemiernikach. Bez polityki i na spokojnie (galeria)
Opublikowano:
Autor: mm
Przeczytaj również:
KulturaTytuł starosty i starościny tegorocznego święta plonów w Czemiernikach przypadł: Pawłowi Machoń ze Stoczka oraz Małgorzacie Rymuszka ze Stójki. To oni przekazali na ręce wójt Krystyny Dobrowolskiej oraz przewodniczącego rady gminy Jana Skubiszewskiego tradycyjny bochen chleba wypieczony z tegorocznych zbóż oraz dzban miodu, symbole płodów rolnych.
Życzenia dobrostanu, wzrostu cen za produkty rolne, tego, by polska wieś nie tylko trwała, ale miała środki na inwestowanie, życzyli rolnikom samorządowcy szczebla gminnego, powiatowego i wojewódzkiego. Mimo, iż rok rolniczy to kolejny bardzo trudny rok na rynku, nie padły ze sceny słowa krytyki czy pretensji. Dużo mówiono o godności i życzono, by na polskim stole gościł polski chleb. Marszałek lubelski Sławomir Sosnowski przypomniał myśl Wincentego Witosa ,, „W chłopie żyje i odradza się naród, z niego czerpie swą siłę państwo. On najwięcej daje, najmniej wymaga. Bez niego nie ma i nie może być zdrowego narodu i silnego państwa.” - I tak jest, tylko że tych chłopów jest coraz mniej – przyznał. Jako marszałek, ale też jako chłop. To on właśnie odebrał od dyrektora Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej POLSUS Zbigniewa Bajdę ogromne podziękowania za udział marszałka, ale też producenta, w tym, że świnie rasy puławskiej zostały wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych prowadzoną przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. By gmina, bogata duchowo, ubogacała się bardziej, Tadeusz Sławecki, dyrektor Biblioteki im. H. Łopacińskiego w Lublinie przekazał zespołom śpiewaczym tomiki poezji twórcy ludowego Jana Pocka, z którego to tomiku można czerpać inspiracje.
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE