-Dlaczego zdejmuje się kwotę prawie 2 mln złotych z inwestycji budowy szkoły w Branicy, a tym samym odstępuje się na tą chwilę od jej budowy? - pytała Maria Frączek. - Zapewniał pan w mediach, że dzieci 1 września 2019 rozpoczną naukę w nowej szkole. W 2020 roku miało nastąpić otwarcie szkoły, a przed wakacjami tego roku rozpocznie się budowa.
Wójt apelował o zatwierdzenie zmiany uchwały budżetowej.
Dzisiaj, gdy jej nie podejmiemy utracimy unijne dofinansowania w wysokości milionów złotych, byłoby tego szkoda. To państwo postaraliście się, żeby terminy budowy szkoły były przesunięte, to tylko i wyłącznie wasza zasługa. Dobro dziecka, ucznia jest dla mnie najważniejsze. Obiekt zostanie w naszej gminie, nic nie tracimy. Nikt nam tego nie wywiezie.
W rejestrze umów, w Biuletynie Informacji Publicznej, za pierwszy kwartał brakuje umowy na projekt szkoły z 5 lutego. Fizycznie miałem ją w rękach, dlaczego nie została opublikowana? Skoro zdejmujemy 2 mln to w głównej mierze przeznaczone zostaną na administrację, na co konkretnie?
- dopytywał radny Michał Wierzchowski.
Składają się na to wydatki z ubiegłego roku, te 2 miliony nie poszły na administrację, bo nie ma takiej potrzeby. Jeśli faktura opiewa na 2 mln, możemy odliczyć sobie VAT tylko od 21% od tych 2 mln, a resztę trzeba dołożyć. Zmianie ulegają wydatki bieżące - tłumaczyła skarbnik gminy, Aldona Roguszewska - Za projekt na szkołę zapłaciliśmy 85 tysięcy.
Radna Agnieszka Szwed zwracała uwagę na niedostateczne warunki nauki 60 dzieci w Branicy.
-W budynku zastępczym nie ma sali gimnastycznej, są strome schody. Na przerwach jest bardzo niebezpiecznie. Ile mamy jeszcze poczekać?
Przygotowane zmiany budżetowe nie wykluczają, nie opóźniają rozpoczęcia budowy szkoły. Zadanie to nie zostało zdjęte, w momencie pozyskania środków - wprowadza je pani skarbnik, rozpoczynamy, zajmujemy się tym zadaniem. Absolutnie nie zmieniamy planów do tego, co ustaliliśmy wcześniej.
- tłumaczył wójt Mazurek.
"Zagłosowaliście przeciwko mieszkańcom"
Wynik głosowania (7/7) nie pozwolił na podjęcie uchwały. - Do dzisiaj był obowiązek podjęcia tej uchwały na 2020 r. (wieloletniej prognozy finansowej) - przypominała skarbnik. Pod znakiem zapytania stanęło otrzymanie dofinansowanie unijne na rewitalizację parku w Żabikowie.
Odrzuciliście dofinansowanie dla gminy. Nasza praca, trud został w jednej chwili zniszczony. Osobiście ponosicie za to odpowiedzialność- zwrócił się do radnych klubu "Razem dla gminy" wójt gminy.
Złożyliśmy 5 wniosków na remonty dróg. Jeśli będzie taka sama dyscyplina klubowa, kolejne miliony nie będą wykorzystane. To jest na niekorzyść mieszkańców. Przyjęli chyba państwo taką cenę - że będą pracować przeciwko nim, byle tylko zaszkodzić działalności Urzędu Gminy. Szkoda, że tak się dzieje. Myślę, że robicie to zupełnie świadomie - osobista niechęć, nienawiść szkodzi mieszkańcom.
-Niedobrze się dzieje, jeśli postrzegacie państwo cały budżet przez pryzmat jednego przedsięwzięcia- dodała skarbnik. - Budowa nie została zdjęta, na dziś to "martwe pieniądze". Zmiany muszą być podjęte. Blokowanie jedynie opóźnia wszystko w czasie - argumentowała Aldona Roguszewska. - Pod znakiem zapytania stoi dofinansowanie ze środków unijnych.
Wójt zwrócił się z prośbą o zwołanie sesji nadzwyczajnej i poprawienie błędu.
Nie wyżywajmy się na mieszkańcach, dajmy im szansę, by wspólne wypracowane dobro zostało zrealizowane - zakończył Mazurek.
Przewodnicząca wyrażając zgodę, zwołała sesję na jutro, na 8.00
