Na początku października ubiegłego roku opisaliśmy historię 40 letniego Krzysztofa Z. z Bezwoli, który, jak się wówczas wydawało, zatruł się śmiertelnie alkoholem niewiadomego pochodzenia kupionym na tak zwanej melinie. Dziś wiemy, że przyczyną śmierci mężczyzny było zapalenie płuc.
Biegli powiedzą, czy lekarze nie popełnili błędu
Śledztwo w sprawie śmierci Krzysztofa Z. z Bezwoli prowadziła radzyńska prokuratura. Jak ustaliliśmy, teraz sprawę bada prokuratura okręgowa w Białej Podlaskiej. Na obecnym etapie śledczy chcą ustalić, czy mężczyzna przebywający pod opieką lekarzy z lubelskiej Kliniki Neurologii, a później radzyńskiego szpitala był właściwie zdiagnozowany oraz czy lekarze podjęli właściwe działania, zgodnie z zasadami oraz praktyką medyczną. Żeby to ustalić, prokuratura postanowiła zasięgnąć opinii biegłych.
(…)
Najnowszy numer Wspólnoty już w Twoim punkcie sprzedaży.