reklama

Mariusz Skoczylas wciąż żąda odpowiedzi od Jerzego Rębka

Opublikowano:
Autor:

Mariusz Skoczylas wciąż żąda odpowiedzi od Jerzego Rębka - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaMariusz Skoczylas, podczas ogłaszania startu w wyborach samorządowych pokazał przygotowane dokumenty, które miał zamiar wysłać do urzędu miasta. Pisma zawierały szereg pytań, na które wciąż nie ma odpowiedzi. Rozesłał w związku z tym do mediów swoje stanowisko. 

INFORMACJA DLA WYBORCÓW

Szanowni Państwo!

Pragnę Państwa poinformować, że zgodnie z deklaracją złożoną publicznie podczas pierwszego spotkania wyborczego na stadionie miejskim w Radzyniu Podlaskim w dniu 3 września, zwróciłem się do Urzędu Miasta Radzyń Podlaski z wnioskiem (data wpływu do UM 4.09.18.) o udostepnienie informacji publicznej w zakresie łącznych kosztów poniesionych przez Miasto Radzyń Podlaski w okresie mijającej kadencji samorządu dotyczących:

  • obsługi prawnej Gminy Miejskiej Radzyń Podlaski, Urzędu Miasta Radzyń Podlaski oraz Burmistrza Miasta Radzyń Podlaski,

  • przygotowania przez podmioty zewnętrzne wymaganej dokumentacji o ubieganie się o krajowe i zewnętrzne środki finansowe.

  • Wniosek mój zawierał także zapytania o:

    • ilość złożonych wniosków i czego dotyczyły,

  • ilość postępowań przed sądami powszechnymi wraz z podaniem przedmiotu sporu.

  • Niestety, nie mogę odpowiedzieć wyborcom na zadane pytania i poinformować o szczegółach nurtujących ich problemów ze względu na brak merytorycznego stanowiska w tej sprawie ze strony urzędników zespołu burmistrza Jerzego Rębka.

    Pismo z UM ( odpowiedź) datowane na 18.09.18., które można było stworzyć w ciągu jednego dnia (a nie 14 dni!), nie zawiera bowiem nawet intencji udzielenia mi odpowiedzi w trybie przewidzianym prawem. Zawiera za to zawiłe w formie i pokrętne w treści informacje, według których odpowiedź na mój prosty wniosek nie jest możliwa w trybie 14 dni przewidzianych Kodeksem Postępowania Administracyjnego.

    Datę odpowiedzi na moje pytania wyznaczono za to na 16 października, co jest terminem uniemożliwiającym podanie do publicznej wiadomości jej treści.

    Wniosek może być tylko jeden: tak działający urząd to skandal i tragedia mieszkańców. Pytanie zaś rodzi się także jedno: czy to jest opieszałość urzędników, czy wyrafinowana gra na zwłokę w obliczu bliskich wyborów?

    Jestem pewien, że obywatele właściwie ocenią to przy urnach wyborczych w dniu 21 października.

    Z poważaniem

    Mariusz Skoczylas

     

     

     

     

    Udostępnij na:
    Facebook
    wróć na stronę główną

    ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

    e-mail
    hasło

    Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE