Dyrektorzy radzyńskich przedszkoli nie zdążą do jutra. - Przedszkole na pewno nie zostanie otwarte od środy, nie zrobimy tego tak bezmyślnie. Najpierw muszę spotkać się z nauczycielami, omówić wszystko; procedury, zasady. Musimy ustalić, jak ma to wyglądać. Wychowawcy dzwonili do rodziców, którzy są zainteresowani posłaniem dzieci do przedszkola, chętnych w tym momencie, jest mało - mówi Renata Skowron, dyrektor Niepublicznego Przedszkola "Kacperek".
Dyrektorzy przedszkoli samorządowych w poniedziałek nie znali jeszcze konkretów. - Na tę chwilę nie posiadamy informacji, ponieważ jest to decyzja samorządu - mówią Anna Niewęgłowska i Anna Fijałek, dyrektorki samorządowych placówek. Rozważania i konsultacje wciąż trwają w większości samorządów. - Rozważamy możliwość otwarcia, ale nie wiemy jeszcze kiedy to nastąpi - mówi Radosław Sałata, wójt gminy Borki. Na jej terenie są dwa przedszkola i trzy punkty przedszkolne. - Zaczęliśmy robić konsultacje z rodzicami i sanepidem, analizujemy wytyczne GIS, MZ i MEN w związku z otwarciem przedszkoli - dodaje.
Na otwarcie placówki zdecydowała się natomiast gmina Wohyń. Tu placówka rusza już 6 maja. Jak zdradza wójt Tomasz Jurkiewicz zainteresowanie rodziców nie jest jednak duże. Przedszkole spodziewa się około 20 procent podopiecznych.
(…)
Więcej w elektronicznym (CZYTAJ TUTAJ) i papierowym wydaniu Wspólnoty (dostępnym w punktach sprzedaży).