W 2017 roku miasto złożyło wniosek do Urzędu Marszałkowskiego na 3,5 mln dotacji na remont elewacji pałacu, a dokładnie elewacji skrzydła zachodniego, korpusu głównego z alkierzami oraz skrzydła wschodniego. Wniosek odpadł, bo nie było spełnione kryterium przeznaczenia 80 proc. powierzchni obiektu na cele kulturalne. Miasto złożyło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który skargi nie rozpatrzył, uzasadniając decyzję brakami formalnymi pozwu (niepospinane trwale załączniki). Na to ratusz odwołał się do NSA, a ten przyznał mu rację i nakazał WSA w Lublinie, aby skargę rozpatrzył.
W końcu 13 marca tego roku doszło do rozpatrzenia skargi, ale jeszcze na tym samym posiedzeniu oddalono ją jako bezzasadną. Burmistrz Jerzy Rębek zdecydował o powtórnym wystąpieniu z odwołaniem do NSA i 3 lipca NSA oddalił sprawę.
Miasto ubiega się teraz o 10 mln dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego na rewitalizację parku, pałacu i Rynku. Na park pieniądze zostały już przyznane w kwocie 1,1 mln zł. Wartość kosztorysowa przekracza 1,9 mln zł. Decyzja w sprawie pałacu i Rynku zapadnie niebawem.