Kroplą goryczy, która zdecydowała o tym, że rolnicy w Radzyniu po czterech latach znowu wyjechali na drogę szybkiego ruchu jest decyzja rządu o sprowadzaniu zza granicy gorszej jakości tusz. - To mięso jest mrożone po 10, 15 lat, i polski rząd je kupuje, a nasza wieprzowina ma cenę 3, 50 za kilogram- mówią. Sytuacja na rynku rolnym jest według protestujących fatalna. - To już końcówka - mówi młody rolnik z Parczewa.
Zorganizowanie protestu należy do nowej siły Agro Unii. Sfrustrowani producenci mięsa, owoców, mleka w liderze organizacji Michale Kołodziejczyku widzą nowego Leppera. Agro Unia to nowy ruch ludowy tworzony rolnika i działacza społeczno - politycznego z województwa łódzkiego. Jest on znany z akcji protestacyjnych Unii Warzywno - Ziemniaczanej. Otwarcie podczas licznych spotkań mówi: - Trzeba budować strukturę od samego dołu, złożoną z rolników i przez rolników zarządzaną, która będzie miała wpływ na to, co się dzieje u samej góry. Teraz - rolników głosu nikt nie słyszy