Okradł własnego szefa

Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (12 lipca) w miejscowości Czemierniki. Po godz. 22:00 właściciel wesołego miasteczka poinformował dyżurnego radzyńskiej komendy, że doszło do kradzieży pieniędzy na jego szkodę. - Pokrzywdzony oświadczył, że mężczyzna zatrudniony do obsługi urządzeń, wykorzystując jego chwilową nieuwagę skradł pieniądze w kwocie 1000 złotych, które znajdowały się kasie wesołego miasteczka – informuje rzecznik radzyńskiej policji Barbara Salczyńska. Właściciel wesołego miasteczka nie potrafił wskazać danych sprawcy, jednak dzięki pomocy świadków policjantom udało się ustalić tożsamość mężczyzny. - 26-latek został zatrzymany, gdy podróżował samochodem. Po zatrzymaniu przyznał się do kradzieży. Policjanci znaleźli przy nim 700 złotych, które wróciły do właściciela – dodaje Salczyńska. Mężczyzna już usłyszał zarzut i przyznał się do winy. Dobrowolnie również poddał się karze. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.