- Nasze gimnazjum od kilku lat nosi imię Orląt Lwowskich. Lwowskie Orlęta to młodzież, dzieci, harcerze, kobiety, to ci, którzy wsławili się w 1918 roku walką o polskość Lwowa. Nadano im to szczytne miano, a my jesteśmy z kolei dumni, że nasza szkoła, to "szkoła orląt", jak o nas się mówi. Ta łączność z polskimi siłami powietrznymi, z muzeum sił powietrznych, która trwa od kilku lat nie jest bez przyczyny. Jesteśmy wierni polskim pilotom, tym, którzy trwali przy chłopakach ze Lwowa. Jesteśmy winni im hołd i szacunek. Nie chcemy by słowo "patron" było pusto brzmiące - mówiła Bożena Płatek, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Radzyniu Podlaskim podczas wieczoru patriotycznego wpisującego się w obchody 100-lecia odzyskania przez Polskę Niepodległości.
Sto lat temu ginęli młodzi chłopcy w walce o wolny Lwów.
Wieczór ku chwale bohaterów
Na patriotyczny wieczór pełen wzruszeń i refleksji nad bohaterską historią ojczyzny złożyła się wystawa Muzeum Sił Powietrznych na temat historii polskiego lotnictwa wojskowego, spektakl "Maria" w wykonaniu zespołu teatralnego Gimnazjum nr 1 im. Orląt Lwowskich w reżyserii Bożeny Płatek oraz koncert zespołu Dywizjon 32 z Ogólnokształcącego Liceum Lotniczego w Dęblinie. Podczas spotkania była okazja na rozmowy z Arkadiuszem Pilchem, autorem książki "Legenda Dywizjonu 303", którą można było nabyć i otrzymać autograf. Wiosennym znakiem przyjaźni pomiędzy radzyńskimi orlętami a dęblińskimi pilotami było wręczenie "bratków pamięci" przez młodzież szkolną na ręce dyrektora Lotniczego Liceum Ogólnokształcącego im. Żwirki i Wigury w Dęblinie Andrzeja Jaworskego i zastępcy Wiesława Chwaścińskiego oraz dyrektora artystycznego zespołu Dywizjon 32 Andrzeja Królikowskiego.