Jerzy Kułak, dotychczasowy prezes i inicjator powstania zakładu, z końcem czerwca przeszedł na emeryturę. Rada nadzorcza spółki powołała nowego prezesa. Został nim Paweł Szubartowicz, wcześniej główny księgowy związku Komunalnego Gmin i spółki.
Czego życzy swojemu następcy były prezes? - Żeby się sprawdził w oczach właścicieli zakładu, a są nimi przedstawiciele samorządów, zyskał ich zaufanie i aby na tej bazie wspólnie zrealizowali bardzo duży, kosztowny - za 38 mln zł - projekt rozbudowy ZZOK. No i mnie zaprosili na otwarcie - mówi Jerzy Kułak.
Człowiek stąd, nie przywieziony w teczce
Zmianę prezesa z umiarkowanym optymizmem przyjęli protestujący przeciwko rozbudowie mieszkańcy Adamek. Plusem w ich oczach jest fakt, iż następca Jerzego Kułaka jest stąd i nie został przywieziony w teczce. Liczą na większe zrozumienie, bo z poprzednikiem nie dogadywali się. - My mówiliśmy "smród totalny", a on "złowonne związki lotne" - przypomina z ironią tamte spory Elżbieta Pieśko, sołtys Adamek. - Życzymy nowemu prezesowi, żeby słuchał głosu sąsiadów, czyli nas i brał pod uwagę dobro ogółu, a nie tylko części społeczeństwa - stwierdza sołtys Pieśko.
Dzierżył finanse
Prezes Szubartowicz zna dokładnie specyfikę zakładu, zasady funkcjonowania związku komunalnego od strony merytorycznej i finansowej. Był głównym księgowym związku i spółki od początku ich powstania. Był również notarialnym pełnomocnikiem zarządu spółki. Rozliczał jako skarbnik inwestycje związku gmin, przeprowadzał przetargi. To dla niego codzienność. - Już rozpoczęły się prace przy rozbudowie zakładu. Budujemy nową halę i linie technologiczną. To wielka inwestycja i odpowiedzialność - mówi prezes Paweł Szubartowicz.
Ukończył wyższe studia z zakresu agrobiznesu, potem studia podyplomowe z rachunkowości. Zdobył także certyfikat księgowy od ministra finansów.