reklama

Pomoc dla Marcina (galeria)

Opublikowano:
Autor:

Pomoc dla Marcina (galeria) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaFundacja „Nigdy nie jesteśmy sami" założona przez Wiesława Trykacza zorganizowała 18 lutego koncert charytatywny na rzecz Marcina. Dwudziestolatek z gminy Borki, w tym roku podczas wakacji uległ poważnemu wypadkowi. Walczy o powrót do sprawności, ale do tego potrzebna jest długa i kosztowana rehabilitacja. Jedna godzina kosztuje 100 zł.

- Marcin, chłopak jakich wielu z naszego powiatu pojechał w ubiegłym roku nad wodę wypocząć. Jeden skok do wody młodego chłopaka, który miał plany na życie spowodował, że kręgosłup został uszkodzony. Na początku nie mógł nawet samodzielnie oddychać, przeszedł tracheotomię, a w tej chwili już oddycha sam i jego palce zaczynają działać. Dzisiaj jest taki czas, że wszystkie zgromadzone środki chcemy przekazać dla Marcina. Dajmy mu szansę, żeby mógł powrócić do codziennego życia – mówił na wstępie akcji charytatywnej Wiesław Trykacz.

Do zorganizowania wydarzenia walnie przyczyniła się gmina Borki, która już po raz drugi włączyła się w akcję zbierania funduszy na pomoc Marcinowi i jego rodzinie. Licytacje poprowadził wójt gminy Borki Radosław Sałata wraz z Katarzyną Skowron v-ce prezes fundacji.

Pomiędzy licytacjami gadżetów a scenie trwały występy. Zaprezentowali się: zespół Ulaniacy, grupy przedszkolne z przedszkola ,,Kacperek", Ola Polak z koncertem skrzypcowym, uczniowie Zespołu Szkół w Wohyniu oraz dzieci ze świetlicy TYMKO w Kolembrodach.

Rekord licytacji należał do daru od Prezydenta RP, który podarował na licytację płaskorzeźbę pałacu prezydenckiego wykonaną ze srebra. Za nią do puszki trafiło 500 zł. Premier Mateusz Morawiecki podarował na akcję pióra, zaś marszałek województwa Sławomir Sosnowski naczynie z brązu do podgrzewania wina z Chin. Przez cały wieczór na pyszne ciastka i kawę zapraszała kawiarenka, która wraz z wolontariuszami również kwestowała na rzecz Marcina. Obecna na koncercie jego mama Aneta, była wzruszona wydarzeniem.

- Wierzymy że się uda, w jeden nodze już wraca czucie, jesteśmy dobrej myśli i wierzymy - mówiła.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE