Stanowiska w związku z otwarciem placówek w czasie pandemii koronawirusa nie cofa Związek Nauczycielstwa Polskiego. Andrzej Niewęgłowski, prezes radzyńskiego oddziału ZNP mówi jasno: - Nie wyrażamy zgody na narażanie zdrowia i życia ponad 100 tysięcy nauczycieli wychowania przedszkolnego oraz 250 tysięcy nauczycieli szkół podstawowych
Apel ZNP o zapewnienie bezpieczeństwa nauczycielom i uczniom
- My jako związek nauczycieli mówimy jednym głosem wyrażonym w oficjalnym komunikacie przewodniczącego Sławomira Broniarza. W związku z zapowiedzią uruchomienia opieki świetlicowej zwracamy się do pana premiera z pytaniem, w jaki sposób rząd zamierza zapewnić bezpieczeństwo pracownikom przedszkoli i żłobków, ich rodzinom oraz rodzinom i najbliższym dzieci i najmłodszych uczniów, którzy wrócą do szkoły w samym środku trwania epidemii koronawirusa? Co rząd zamierza zrobić, aby nie doszło masowej liczby zakażeń, jak ma to obecnie miejsce w Domach Pomocy Społecznej? Przypominam, że w Polsce jest 22 tys. placówek wychowania przedszkolnego, ponad 14 tys. szkół podstawowych oraz żłobków. Jakie zasady bezpieczeństwa zostaną wprowadzone, by zachować m.in. w tych placówkach obowiązujące standardy np. dotyczące zachowania 2-metrowej odległości od innych?
Domagamy się zapewnienia bezpieczeństwa nauczycielom i nauczycielkom wychowania przedszkolnego oraz klas I – III, którzy obawiają się o zdrowie i życie swoje, swoich najbliższych oraz rodzin przedszkolaków i najmłodszych uczniów.Jako związek zawodowy chcemy szczególnie podkreślić, że nie wyrażamy zgody na narażanie zdrowia i życia ponad 100 tysięcy nauczycieli wychowania przedszkolnego oraz 250 tysięcy nauczycieli szkół podstawowych!