reklama

Radzyń zagrał dla Renaty (galeria)

Opublikowano:
Autor:

Radzyń zagrał dla Renaty (galeria) - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaNa ogłaszanym już kilka tygodni temu koncercie charytatywnym na rzecz chorej na raka mózgu młodej radzynianki Renaty Tarnowskiej, tuż po otwarciu sali oranżeryjnej już zabrakło miejsc siedzących. Zostało sprzedanych 500 biletów przy pojemności sali na 260 miejsc.

 Podczas pięciogodzinnego koncertu trwały koncerty, licytacje gadżetów, w "13"-tce można było się poczęstować smakołykami, a także zagrać w gry i rzucić za to grosz do puszki. Radzyniacy otworzyli serca i portfele. Dzięki też bardzo energetycznemu Mariuszowi Szczygłowi, prowadzącemu aukcję, cena za podarunki od SM Spomlek, artystów, jubilerów, voucherów na na basen czy do fryzjerów nie były mniejsze niż sto złotych.

Na początku koncertu na scenie pojawił się mąż Renaty, Paweł Tarnowski, chwilę później jej mama, którzy ze wzruszeniem dziękowali za okazane serce, gest, słowo otuchy i zapewniali: - Walczymy ! Został wyświetlony też krótki film, na którym Renata dziękowała za pamięć.

Koncert prowadził Wojciech Gil, a głównymi organizatorami byli: Piotr Tarnowski, Wojciech Gil i Michał Maliszewski. Na scenie zatańczyły urocze przedszkolaki z Przedszkola Miejskiego, instytucji, która czeka na szczęśliwy powrót swej nauczycielki do pracy. Wystąpiła grupa wokalna działająca przy ROK: Gabrysia Ciemna, Justyna i Natalia Dyjak, Julia Łozowska oraz Magdalena Ochnio. Zaśpiewał jazzowy duet:Tomek Momot i Natalia Wilk, a także uczestnicy talent show. Voice of Poland Kids reprezentowały Alicja Dziurdziak, Olga Jagiełło, Klaudia Borejko z Teatru Roma, odtwórczyni głównej roli w muscialu "Alicja w Krainie Czarów". W Krainę Łagodności przeniósł wszystkich Jakub Kusior, a na wielki finał dojechał w pełnym składzie i zagrał zespół - Lubelska Federacja Bardów.

Koncert wypadł rewelacyjnie. Poziom występów był tak wysoki, że publiczność wiernie dotrwała do końca wydarzenia. W przerwie można było wyjść na chwilkę do parku, pozować ZOOMIKOM do zdjęcia, które włączyły się w zbiórkę pieniędzy, czy przyjechać niezawodną milicyjną nyską Dariusza Kubajko z Wohynia. Akcja jednak wciąż trwa, jak mówił Piotr Tarnowski. - Niestety nie udało się podczas pierwszej operacji usunąć całego nowotworu, który jest dużych rozmiarów. Usunięcie wszystkiego spowodowałoby całkowity paraliż Renaty. Teraz czeka ją długotrwałe, wykańczające i kosztowne leczenie. Na początek protonoterapia w Krakowie, gdzie udało się ją wstępnie zakwalifikować. Później inne terapie dostępne w Polsce i za granicą. Po wstępnej kalkulacji rodziny jest mowa o potrzebie 200- 300 tys.zł.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE