reklama

Renata Sieromska jednak w ,,Jedynce"

Opublikowano:
Autor:

Renata Sieromska jednak w ,,Jedynce" - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

KulturaKolejna córka radnego, którego można uznać za stronnika burmistrza, znajduje intratną posadę w placówce podległej urzędowi miasta. Decyzje zapadają na kilka tygodni przed końcem kadencji. Dla polonistyki Renaty Sieromskiej ( byłej już nauczycielce w ZSP) zostało  utworzone nowe stanowisko - wicedyrektora Szkoły Podstawowej nr 1 w Radzyniu Podlaskim ( na fotografii).  Pieprzu sprawie dodaje fakt, że to ona była ( jeszcze przed konkursem, w obiegu ,,publicznym") wymieniana jako główna kandydatka na stanowisko dyrektora tej placówki. Dyrektorem zaś została Bożena Płatek, dotychczasowa dyrektorka Gimnazjum nr 1. 

Podczas przedostatniej przed wyborami samorządowymi sesji rady miasta 25 września, radna opozycyjna Bożena Lecyk  zadała burmistrzowi Jerzemu Rębkowi pytanie: -  W Szkole Podstawowej nr 1 jest już trzech wicedyrektorów. Do tej pory był tam jeden. Wiem, że zaczęły funkcjonować tam w tej chwili klasy 7 i 8, lecz proszę o wyjaśnienie, dlaczego powołano dwóch dodatkowych dyrektorów? Czy jest taka konieczność? Proszę o wyjaśnienie, dlaczego wśród tych dyrektorów znalazła się córka jednego z radnych, pana Włodzimierza Sieromskiego, która przyszła tam zupełnie z innej szkoły i zostały jej powierzone obowiązki wicedyrektora. Proszę o szczegółową odpowiedź w tej kwestii – żądała odpowiedzi radna. 

 - Wynika to z prawa oświatowego i nie ma tutaj żadnego przekroczenia i jest to zgodne z zasadami przyjętymi w naszej polskiej oświacie – odpowiedział na zarzuty burmistrz Jerzy Rębek. – Wspomniała pani o córce jednego z naszych kolegów radnych, która została tam zatrudniona. To jest suwerenna decyzja każdego dyrektora, który kształtuje politykę kadrową i nie powinniśmy w to zbytnio wkraczać. Nie widzę w tym nic zdrożnego, tym bardziej jeśli są to ludzie o wysokim poziomie intelektu, kultury osobistej i profesjonalizmu, a tak jest w przypadku tej osoby. W międzyczasie kontaktowałem się z panią dyrektor by móc coś odpowiedzieć pani. To są sprawy wewnętrzne szkoły – stwierdził Rębek.

-Nie wystarczyłoby dwóch wicedyrektorów? – kontynuowała radna. – To jest chyba ewenement, szkoła podstawowa nr 2 w Radzyniu Podlaskim, która jest dużo liczniejsza, jeśli chodzi o ilość uczniów i oddziałów posiada dwóch dyrektorów i raptem jest wzięty dyrektor z poza szkoły, który jest zatrudniany i jest to córka pana radnego. Dla mnie to zakrawa na nepotyzm panie burmistrzu. Niech pan się do tego odniesie, bo to naprawę jest ewenement w skali tych dwóch szkół podstawowych – nie dawała za wygraną Lecyk. 

- Zabiorę głos ostatni raz, bo to zakrawa na przesłuchanie. Pani radna,  czy pani kwestionuje, że zostało złamane prawo oświatowe? Jeśli tak jest to proszę zwrócić się do odpowiednich władz z takim zastrzeżeniem. Nie będę więcej odpowiadał na te pytania – zakończył dyskusję włodarz. 

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE